Kruche nakrapiane ciasteczka. Dziś zapraszam Was na pyszne i naprawdę proste w przygotowaniu ciasteczka. Idealne dla dzieci i dorosłych. Po ciężkim dniu, a dzisiejszy taki właśnie był, nie ma jak wejść do kuchni i przygotować domowe ciasteczka. Takie słodkości każdemu poprawią humor. Polecam i Wam 🙂
Do przygotowania ciasteczek i innych wypieków polecam produkty Stella Pack S.A.
Zachęcam też do odwiedzin fanpaga Stella Znajdziecie tam wiele ciekawych inspiracji 🙂
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 125 g zimnego masła
- 1 jajko
- 2 pełne łyżki czekoladowych płatków (posypka, która nadaje się również do pieczenia)*
Do przygotowania ciasteczek potrzebujemy jeszcze:
- blaszki
- papieru do pieczenia – u mnie Stella
- foremki do wycinania ciasteczek
*zamiennie można użyć drobno posiekanej czekolady, kropel czekolady (warto je lekko posiekać) itd.
Przygotowanie:
Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy posiekane masło, wbijamy całe jajko i wsypujemy czekoladowe płatki (lub posiekaną czekoladę, krople czekoladowe itd). Całość szybko zagniatamy ręko, formujemy a la kulę i wkładamy do lodówki na 30 minut.
Z ciasta odrywamy kawałki i wałkujemy je lub ugniatamy ręką na silikonowej macie (najlepiej na grubość około 5 mm). Z ciasta wycinamy dowolne kształty. Ja wykorzystałam do tego celu foremki do pierogów. Ciasteczka dzięki temu nabrały ciekawego i dość oryginalnego kształtu. Pięknie prezentowały się na stole, bynajmniej przez chwilkę, bo znikły bardzo szybko 😉
Ciasteczka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Robimy niewielkie odstępy (ciasteczka nie rosną).
Pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku (środkowy poziom, grzanie góra-dół) do zarumienienia (od spodu powinny być ładnie zarumienione). Czas pieczenia zależny od piekarnika i grubości ciasteczek. Moje piekły się dziś ciut dłużej.
Smacznego
O! Na pewno zrobię 🙂 A ten pomysł z wycinaniem ich przyrządem do pierogów SUPEER
Polecam 😀 I dziękuję 🙂
Zakochałam się jakie one urocze!
😀
Wyglądają pysznie, chociaż my teraz mocno na diecie i słodycze out, więc słodka tortura 😀
W takim razie zapraszam po diecie do mnie na ciasteczko 😉
Wydaje mi się, że te ciasteczka smakują jak kruszonka a jeśli tak to już mi smakują!!!!
Czy jak kruszonka, to nie wiem 😉 Ale na pewno są smaczne 🙂 Polecam 🙂