Placki na twarogu Uwielbiam twarogowe placuszki. Pamiętam jak kiedyś robiła mi je moja mama. Choć nie jest, to tamten „maminy” przepis, to w smaku bardzo mi je przypominają. Moje placki na twarogu przygotowuje się bardzo szybko. Uwielbiam je jeść oprószone cukrem pudrem lub polane syropem klonowym. Wspaniale smakują też same lub z owocami. Idealne na śniadanie, a nawet deser. W końcu w smaku przypominają takie szybkie a la serniczki. Koniecznie spróbujcie. Pamiętajcie tylko by robić nie za duże placki, aby można je było łatwiej obrócić na drugą stronę podczas smażenia.
Składniki:
- 250 g półtłustego twarogu
- 2 małe jajka (klasa M)
- 1,5 łyżki cukru
- 5 łyżek mąki pszennej – u mnie typ 450 lub 500 TOTA
- olej do smażenia placków
Przygotowanie:
Do miski przekładamy cały twaróg, rozdrabniamy go widelcem. Wbijamy jajka, dodajemy mąkę i cukier. Dokładnie mieszamy.
Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy nasze placuszki z obu stron na złoto-brązowo. Najlepiej nabrać porcję masy łyżką stołową i lekko ją wyrównać na patelni tworząc placuszek. Nie robimy zbyt dużych placków, mniejsze łatwiej odwrócić na drugą stronę.
Gotowe placuszki na twarogu można oprószyć cukrem pudrem lub podać z owocami i syropem klonowym. Smakują również bez dodatków.
Spróbujcie
apetyczne te placuszki
Dziękuję 🙂
Wyglądają pyszniutko!
Pyszne! W drugim rzucie dodałam do sera banana – wyszło bardzo smacznie.
Dziękuję za przepis!
Cieszę się, że przepis się spodobał 🙂