Dziś wraz z córeczką zapraszam Was do magicznego świata. Świata, w którym mała czteroletnia dziewczynka nie wierzy w dobre wróżki, a one przecież istnieją, prawda? 🙂 Anna Potyra napisała wspaniałą książkę, którą z przyjemnością czytam wieczorami mojej małej córeczce. Książka „O Zuzi, która nie wierzyła w dobre wróżki”, to ciekawa i pięknie wydana pozycja idealna dla każdej małej dziewczynki. Ilustracje Agnieszki Filipowskiej aż cieszą oczy. Postacie są niezwykle sympatyczne, a dziecko z każdą stroną bardziej wczuwa się w tą niezwykłą historię. Głównymi bohaterami są Zuzia, Miso Fredzio, pies Hultaj, Mama, kot Klusek i oczywiście cztery wróżki – królowa, Łakomczuszka, Pietruszka i Wierciuszka. Już same imiona wróżek cieszą dzieci. A skąd się wzięły? To musicie odkryć wraz ze swoim dzieckiem czytając książkę. Zdradzę Wam tylko, że Zuzia była straszny niedowiarkiem i dlatego pewnego dnia w Tęczowie królowa wróżek zwołała naradę:
„Otóż, dotarła do mnie informacja, że Zuzia nie wierzy w dobre wróżki”
Ta wiadomość wywołała poruszenie. Wróżka Łakomczuszka, aż zasłoniła usta z przerażenia. Jak wróżki przekonają Zuzię o swoim istnieniu? Co się stało z przyjacielem Zuzi? Czy dobre wróżki istnieją tylko w bajkach? O tym przekonacie się czytając tą wspaniałą książkę. Zdradzę Wam jeszcze, że pojawiły się następne części, które moja córeczka słucha z równie dużym zainteresowaniem. Polecam! 🙂
„O Zuzi, która nie wierzyła w dobre wróżki”
Autor: Anna Potyra
Objętość: 72 strony
Kategoria wiekowa: 3-6
Wydawnictwo: Skrzat
Sympatyczna bajka