Dziś mam dla Was przepis (pomysł) na domowe chipsy paprykowe w kilka chwil. No cóż… są takie dni, że po prostu mam nieodpartą ochotę, aby coś pochrupać. W szafkach pustki… Co tu robić? Nic prostszego. Kilka chwil, troszkę przypraw, lekko suche placki tortilli, które miały już pójść „w zapomnienie” i… domowa przekąska gotowa. Przepis jest niezwykle prosty, a efekt zdumiewająco pyszny. Takie chipsy z tortilli idealnie sprawdzą się na przyjęciu, na wspólnym kibicowaniu itd. Prosto i smacznie. Jeśli lubicie inne smaki wystarczy zmienić przyprawy 😉 Spróbujcie.
- 2 1/2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju
- 2 łyżeczki słodkiej czerwonej papryki
- 1/2 łyżeczki ostrej czerwonej papryki
- 1/3 łyżeczki soli czosnkowej Skworcu
- 2 pszenne tortille (domowe lub kupne)
Uwaga: Jeśli używacie tortilli, które lekko już zeschły należy je najpierw podgrzać, np. w mikrofalówce, aby zmiękły i nie pękały podczas krojenia je w trójkąty.
W szklaneczce łączymy olej z przyprawami – papryką słodką, ostrą i solą czosnkową. Dokładnie mieszamy.
Tortille kroimy za pomocą radełka do pizzy lub noża w trójkąty. Wielkość i ilość trójkątów zależy od naszych upodobań. Ja kroję większe, bo często podaję takie chipsy z dipem.
Każdy trójkącik smarujemy z obu stron przy pomocy pędzelka naszymi przyprawami. (Idealne zajęcie i zabawa dla małych pomocników)
Posmarowane trójkąty układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Najlepiej, aby na siebie nie nachodziły. Wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy około 8-10 minut (czas jest uzależniony od rodzaju piekarnika i tego jak bardzo wypieczone chipsy lubimy – ja wolę mniej wypieczone, inny mocniej).
Podajemy same lub z ulubionym dipem, ketchupem, sosem. I… chrupiemy.
Smacznego