Dziś zapraszam Was na wspaniałe chrupiące gofry. Idealne na obiad lub deser. Osobiście od zawsze uwielbiałam gofry. Wspominam w szczególności te znad morza, gdy jako mała dziewczynka stałam w długiej kolejce po swojego gofra z mnóstwem owoców i bitą śmietaną. Od lat próbowałam odtworzyć ten smak, aż wreszcie się udało. Przepis, to wyłącznie połowa sukcesu. Najważniejsza jest gofrownica. To dzięki niej uzyskacie wspaniale chrupiące, dobrze wyrośnięte gofry.
Jaką gofrownicę polecam?
Z czystym sumieniem i pełnym przekonaniem polecam Wam gofrownicę firmy Dezal Plus. Solidność wykonania, doskonałe i niezawodne w domu, jak również w małej gastronomii.
Co wyróżnia gofrownice Dezal Plus?
- płyty aluminiowe pokryte są greblonem – powłoka zabezpieczająca przed przywieraniem (olejem smarujemy płyty tylko raz przed rozpoczęciem pracy)
- krótki czas nagrzewania, czas pieczenia
- moc urządzenia 1300 W
- łatwość w obsłudze i czyszczenie
- waga urządzenia pozwala na łatwe przemieszczanie go zarówno po to, aby dobrze oczyścić miejsce po dniu pracy jak również w przypadku wykonywania wypieku gofrów w różnych miejscach, imprezy plenerowe, pokazy, itp..
Producent oferuje 4 modele gofrownic oraz modele PROFI i PROFI W. Modele rożnią się od siebie wyłącznie wielkością kratki, a co za tym idzie grubością gofra. Osobiście posiadam model 301.7 w kolorze czerwonym. Kolor urządzenia możemy oczywiście dobrać własnego własnego gustu (z dostępnym opcji).
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej (u mnie tortowa)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka cukru waniliowego z prawdziwą wanilią
- 2 szklanki mleka
- 1/3 szklanki oleju
- 2 jajka
- mała szczypta soli
Ulubione dodatki:
- u nas bita śmietana, borówki i sos jagodowy. Dodatkowo przed podaniem można ozdobić listkami świeżej melisy lub mięty
Przygotowanie:
Rozgrzewamy gofrownicę. Ja używam gofrownicy Dezal Plus model 301.7. Smaruję płyty grzewcze delikatnie olejem wyłącznie przed pierwszą partą gofrów, później jest to zbędne. Ciasto nie przywiera (płyty grzewcze są pokryte powłoką spożywczą greblon).
W jednej misce ubijamy białka z małą szczyptą soli. W drugiej miksujemy żółtka z mąką, proszkiem do pieczenia, mlekiem, cukrem i olejem. Następnie ubite białka dodajemy do masy. Całość krótko mieszamy łyżką.
Wlewamy porcje masy do rozgrzanej gofrownicy (używam małej chochelki). W gofrownicy Dezal Plus czas oczekiwania na gofry jest bardzo krótki (gofrownica ma moc 1300 W). Wyciągamy chrupiące gofry.
Podajemy je z ulubionymi dodatkami. Polecam połączenie bitej śmietany z borówkami i sosem jagodowym.
Smacznego
Przepis przetestowany. Ciasto idealne, chyba dzięki dodaniu piany z białek na końcu.
Cieszę się, że przepis się spodobał 🙂
Witam. Czy z tej konkretnej gofrownicę gofry wychodzą chrupiące? Z góry dziekuje za odpowiedz
Tak, gofrownica ma dużą moc. Polecam.
Przepis super. Wielokrotnie wykonany nawet z podwójnej porcji. Wszystko znika w mig?
Cieszę się, że przepis się podoba 🙂
Wykonuję często gofry z tego przepisu i są super. Polecam
Cieszę się, że przepis się podoba 🙂