Cieszy fakt, że coraz więcej firm stawia nie tylko na oszczędne rozwiązania, ale również te związane z ekologią. Czy spotkaliście się kiedyś z tzw. outsourcing tekstyliów przemysłowych? O czymś takim usłyszałam po raz pierwszy w telewizji, a później od znajomych mających firmy. Czym jest taka usługa? I co ma wspólnego z oszczędnością i ekologią?
Jak wiemy tekstylia przemysłowe z czasem ulegają zużyciu. Wtedy często są po prostu kupowane nowe, co wiąże się nie tylko z dodatkowymi kosztami, ale też i zbędną ilością odpadów produkowaną przez daną firmę. Na szczęście istnieją inne rozwiązania – wspomniany outsourcing tekstyliów przemysłowych. Dotyczy on m.in. odzieży roboczej, czy też czyściw.
Wspomniane czyściwo bawełniane powstaje ze zużytych tekstyliów bawełnianych albo mających w składzie znaczną ilość tego surowca. Jest niezbędne wszędzie tam, gdzie jest konieczność sprzątania znacznych powierzchni ubrudzonych chemikaliami albo doprowadzania do porządku trudno dostępnych elementów maszyn. Czyściwo jest niezwykle chłonne. Dużo firm korzysta z czyściw jednorazowych, które nie zawsze się sprawdzają, a poza tym zwiększają koszty – ciągła konieczność zakupu nowego. Jednak są firmy, które zajmują się „wynajmem i serwisem czyściwa”. W praktyce wygląda, to tak, że dana firma zajmuje się dostarczaniem czyściwa i odbieraniu zużytego, które po wypraniu jest następnie ponownie przekazywane do użytku klientom. Dzięki temu mamy: redukcję ilości odpadów poprzez eliminację czyściwa jednorazowego, ochronę środowiska poprzez zmniejszenie zużycia surowców, zyskujemy wygodne, proste i ekonomiczne rozwiązanie, zmniejszamy koszty.
Ciekawy wpis. Nie wiedziałam tego