Krupnik – prosto i pysznie

Krupnik – prosto i pysznie. Nie wiem jak u Was, ale u mnie ta zupa jest jedną z ulubionych. Najbardziej cieszy mnie fakt, że moje dzieci tak bardzo ją lubią. Oczywiście na wstępie już zaznaczę, że nie jest to tradycyjny przepis na krupnik. Zauważycie zapewne też większe kawałki warzyw. Dlaczego np. nie starłam marchewki? Odpowiedź jest prosta. W takiej właśnie wersji, ta zupa najbardziej smakuje moim dzieciom. Maluchy wolą, aby warzywa były pokrojone właśnie w taki sposób. Wy oczywiście możecie je zetrzeć itd. Wskazówki znajdziecie w przepisie. Nie przedłużając dłużej zapraszam Was na przepis prosty i pyszny krupnik.

Polecam produkty od PZZ Białystok

Składniki: (na około 2,5 l zupy)

  • 2 listy zimnej wody
  • 2 marchewki
  • 2 pietruszki korzeń
  • 1/2 małego selera (korzeń)
  • 1 mała cebula
  • 4 ziemniaki
  • opcjonalnie 2 suszone grzybki (ja dziś nie dodałam)
  • około 250 g mięsa z kością (u mnie najczęściej udko z kurczaka)
  • 2 małe liście laurowe lub 1 duży
  • 4 kulki czarnego pieprzu
  • 3 kulki ziela angielskiego
  • około 90-100 g kaszy jęczmiennej (tak z 3/4 szklanki, ilość zależy od tego jak gęsty lubicie krupnik) U mnie kasza z PZZ Białystok
  • dodatkowo 2 łyżki drobno posiekanej zielonej pietruszki lub drobniutko posiekany koperek (w ciut mniejszej ilości, aby nie zdominował smaku), opcjonalnie suszony koperek*
  • sól i pierz do smaku

*u mnie koperek, mój syn po prostu nie lubi pietruszki

Przygotowanie:

Do garnka wkładamy mięso, zalewamy wodą. Dodajemy liście laurowe, ziele angielskie i kulki pieprzu. Całość gotujemy na małym ogniu około 10 minut. W trakcie gotowania co jakiś czas należy zebrać „szumy”.

W między czasie na sicie płuczemy 2-3 razy kaszę w zimnej wodzie. Cebulę opalamy nad ogniem/palnikiem.

Do odszumowanego wywaru dodajemy kaszę, obrany seler, obrane pietruszki oraz opaloną cebulę. Na tym etapie można dodać suszone grzyby.

Całość gotujemy na małym ogniu pod przykryciem około 15-20 minut (kasza powinna być już praktycznie gotowa).

W międzyczasie  obieramy i kroimy ziemniaki w kostkę (jej wielkość zależy od waszych upodobań, ja kroję w taką jaką lubią moje dzieci). Marchew można również pokroić (w mniejsza kostkę, tak podaję ją u nas) lub zetrzeć na tarce na grubych oczkach.

Tak przygotowane ziemniaki i marchewkę dodaję do wywaru z kaszą, mieszam i dalej gotuję na małym ogniu pod przykryciem (aż ziemniaki będą miękkie).

Następnie wyjmuję z wywaru cebulę, seler oraz pietruszki (korzenie). Ja często po przestudzeniu dodaję do zupy korzenie pietruszki (kroję je drobno, gdy lekko przestygną).

Na koniec do zupy dodaję drobniutko posiekaną zieleninę (u mnie koperek, ale możecie dodać zieloną pietruszkę). Całość doprawiam do smaku solą i czarnym mielonym pieprzem.

A co z mięsem? Ja je wyciągam, obieram ze skóry i w kawałkach dodaję do zupy.

Smacznego

2 comments

Dodaj komentarz