Cymanowski chłód Magdalena Witkiewicz Stefan Darda – recenzja

Dziś kilka słów o nowości z księgarni Taniaksiazka.pl. Znacie pierwszą część ”Cymanowski Młyn”? Jeśli tak, to na pewno, tak samo jak ja czekaliście na kontynuację opowieści. ”Cymanowski chłód” jest jednak o krok mocniejszy. To swoiste połączenie powieści obyczajowej i thrillera, a momentami nawet horroru.

Fabuła powieści umiejscowiona została na Kaszubach. To tu stoi pensjonat – Cymanowski Młyn. Prowadzi go wdowiec Jerzy Zawiślak. Zbliża się mroźna zima. Teoretycznie powinien być to czas odpoczynku dla pracowników pensjonatu, ale czy jest to tu możliwe? W końcu ludzie skrywają tyle mrocznych sekretów… Jakie sekrety noszą w sobie pracownicy i właściciele Cymanowskiego Młyna? Kim tak naprawdę jest Anna i kogo obawia się Kostuch? Jakie niebezpieczeństwo zagraża dziecku Moniki i Macieja? I co wspólnego z przeszłością pensjonatu ma naszyjnik z szafirem?

Książka na pewno nie należy do lekkich. Jeśli ktoś spodziewa się czegoś co pozwoli mu spokojnie zasnąć, to nie powinien sięgać po tą książkę. Tu nie brakuje emocji, zagadek, a nawet zjawisk paranormalnych wywołujących dreszczyk u czytelnika. ”Cynamonowski chłód”, to dobrze napisani bohaterowie, wciągająca fabuła, ciekawie opisane miejsca – zwłaszcza te mroczne jak las, jezioro czy Pomerliskie Błeta. I coś… coś co wyróżnia ją z tłumu, czyli odrobiną strachu i niewytłumaczalnych logicznie sytuacji. Choć z reguły nie sięgam po takie książki, bo ostatnio raczej szukam czegoś lekkiego, co odciągnie mnie od codziennych problemów, to jednak ”Cynamonowski chłód” bardzo mnie wciągnął. Do tego stopnia, że bardzo się cieszę, że jednak wybrałam nie wieczorne, a popołudniowe chwile by zasiąść przy książce. Dlaczego? No cóż… Autorzy potrafią zainteresować i… wywołać dreszcz…

 

 

 

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz