Zupa grzybowa z makaronem łazanki
Czy jest coś lepszego na jesienne deszczowe dni niż rozgrzewająca zupa grzybowa z makaronem? Uważam, że nie. U nas w domu po prostu się ją uwielbia. Najchętniej jem zupę ze świeżo zebranych leśnych grzybów. Niestety ostatnie wyprawy do lasu nie obfitowały w pełne koszyki grzybów, dlatego tym razem skorzystałam z pieczarek i suszonych grzybów z zeszłorocznych zbiorów. Jak się okazało zupa wyszła równie pyszna. Do tego pyszny makaron łazankowy Goliard. Uwielbiam tą ozdobną falbankę na makaronie. Aż je się go oczami 🙂 Pasuje idealnie do mocno grzybowej jesiennej zupy. Koniecznie spróbujcie takiego połączenia.
Mała rada dla grzybomaniaków 😉 Jeśli tak jak ja kochacie iście grzybowa dania, to do takiej zupy śmiało możecie też podać grzybowe tortellini. Znajdziecie je również w ofercie Goliard. Cudowne połączenie. Wiem, bo spróbowałam z ostatnią porcją zupy 😉
Jak przygotować zupę grzybową z makaronem?
Zupa grzybowa na świeżych pieczarkach i suszonych podgrzybkach, to bardzo proste danie. Jej przygotowanie nie powinno nikomu przysporzyć trudności. Pysznie kremowa z makaronem łazankowym. Nic tylko jeść. W mojej wersji zupa jest przed podaniem blendowana, ale jeśli wolicie możecie pominąć ten etap przygotowań. Pamiętajcie tylko by dobrze doprawić zupę, ma być wyrazista w smaku.
Składniki:
-
500 g pieczarek
-
około ¾ szklanki suszonych borowików (można użyć innych grzybów)
-
2,5 litra esencjonalnego bulionu drobiowego lub warzywnego
-
1 cebula
-
około 200 ml śmietany 18% do zup
-
3 pełne łyżki posiekanej zielonej pietruszki + do dekoracji
-
sól i pieprz do smaku
-
makaron łazanki Goliard
Przygotowanie:
Suszone grzyby przekładamy do małego garnka i zalewamy wodą (tylko by je przykryć). Odstawiamy do namoczenia najlepiej na całą noc. Jeśli wam się spieszy można je moczyć krócej, ale wówczas należy je obgotować w tej wodzie. Grzyby odcedzamy z wody (wodę z moczenia warto zostawić) i drobno kroimy (ja część zostawiam w większych kawałkach).
Cebulę drobno kroimy i szklimy na oleju. Następnie dodajemy obrane i drobno pokrojone lub starte na tarce na dużych pieczarki i nasze suszone grzyby. Smażymy całość delikatnie solą i pieprzem.
Tak przygotowane składniki przekładamy do bulionu, dodajemy posiekaną zieloną pietruszkę i całość gotujemy pod przykryciem około 15-20 minut. Następnie zabielamy naszą zupę. Śmietanę wcześniej hartujemy – mieszamy ją z niewielką ilością zupy i dopiero wlewamy całość do garnka. Mieszamy, próbujemy i doprawiamy do smaku. Zupę można zostawić w takiej postaci. Ja jednak wolę zupę bardziej kremową. Dlatego blenduję ją za pomocą blendera żyrafy. Aby zupa miała fajną strukturę nie robię tego dokładnie, stąd kawałki grzybów w zupie.
Makaron łazanki gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Zupę grzybową rozlewamy do miseczek i podajemy z makaronem i świeżą zieloną pietruszką dla ozdoby.
Smacznego
*Wpis powstał we współpracy z Goliard
Czu może pani dawać więcej takich zupek bo u mnie zupy to podstawa a już mi się pomysły kończą
Postaram się (przepraszam za późną odpowiedź)
Bozio jak to pysznie wygląda
Zrobiłam wyszła pysznie
Cieszę się, że smakowała 🙂
Zrobiłam zupa wyszła pyszna a makaron z Pani polecenia wykorzystałam do łazanek. Fajny smak ma ten makaronik
Zrobiłam ostatnio. Zdziwiłam się bo to naprawdę dobry przepis. Zroniłam tylko mniej gęstą bo my taką wolimy, a dodatek makaronu mnie zdziwiła, ale okazało się, że to strzał w 10. Makaron tej firmy znam i też polecam nie rozgotowuje się jak inne
Myśli pani że taka na święta też się sprawdzi?
Oczywiście 🙂 (przepraszam za późną odpowiedź)