„W maju jak w raju” – tak mówi stare przysłowie. Ale dziś raczej się ono nie sprawdza. Burza, deszcz, a nawet grad. Bardzo chimeryczna pogoda, która nie nastraja optymistycznie i radośnie. Dlatego warto osłodzić sobie tą nieprzychylność aury jakimś szybkim i pysznym deserem. W domu mam mnóstwo jabłek. Moje małe szkarby wprost za nimi przepadają z czego bardzo się cieszę. Ja również uwielbiam te owoce zwłaszcza w towarzystwie cynamonu… 😉 Dlatego dziś postanowiłam przygotować prosty, ale jakże pyszny zapiekany kokosowo-owsiany deser z cynamonowym jabłuszkiem. To taka moja luźna wariacja na temat popularnego crumble. Tak przygotowany deser możecie podać również np. w towarzystwie gałki lodów.
Do przygotowania deseru użyłam wspaniałego oleju kokosowego. Naprawdę warto mieć go w swojej kuchni. Osobiście polecam Wam olej kokosowy Woj-len. Sprawdziłam i jestem naprawdę z niego zadowolona.
Składniki:
- 4 łyżki płatków owsianych pełnoziarnistych
- 3 łyżki oleju kokosowego Woj-len
- 1-11/2 łyżki cukru (w zależności od tego jak słodkie desery lubicie)*
- 2 łyżki mąki
- 1 łyżka wiórków kokosowych
- 4 małe jabłka
- cynamon
* ilość cukru należy dostosować do własnych upodobań, można go również zastąpić zdrowszym odpowiednikiem
Przygotowanie:
Jabłka obieramy i kroimy w grubszą kostkę. Układamy w jednym większym (ewentualnie w dwóch mniejszych) naczyniach do zapiekania. Po wierzchu posypujemy całość cynamonem.
Do miski wsypujemy płatki owsiane pełnoziarniste, dodajemy miękki olej kokosowy, mąkę i cukier. Całość mieszamy łyżką. Następnie dosypujemy wiórki kokosowe i znów mieszamy.
Dość lepką, ale zwartą masę rwiemy w palcach i układamy w formie a la kruszonki na naszych jabłkach (mniej więcej miejsce przy miejscu).
Deser wkładamy na środkowy poziom do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy około 30 minut, aż nasza kokosowo-owsiana warstwa lekko się zarumieni.
Wyciągamy, odstawiamy do lekkiego przestudzenia i podajemy (bezpośrednio z naczynka do zapiekania lub w miseczkach). Do tak przygotowanego deseru pasuje np. gałka śmietankowych lodów.
Smacznego
Pysznie to wygląda
I takie też jest 🙂 Pozdrawiam serdecznie
Ale mi narobiłaś smaka na ten deser 🙂 A w brzuchu burczy 😉 Pozdrawiam serdecznie 🙂
😉
Mniam jaki pyszny deserek, wpraszam się na porcyjkę 🙂
Zapraszam 🙂