Wyjątkowe gofry dla dzieci Moje maluchy uwielbiają gofry i naleśniki. Często jest tak, że jedno chce to, a drugie tamto. Dlatego ostatnio wpadła na genialny pomysł, jak ich pogodzić w tej kwestii i przygotowałam pyszne płaskie gofry. Synek był zadowolony, bo gofry przypominały naleśniki, a córeczka nie miała nic przeciwko by jej ulubiony gofr był tym razem bardziej płaski. Zresztą gofry w „paski” bardzo się jej spodobały 😉 Jak przygotować takie gofry? Bardzo prosto. Wystarczy, że przygotujecie je w opiekaczu Befsztyk-Gofry Dezal. Już nie raz polecałam Wam to urządzenie. Zazwyczaj przygotowuję w nim mięso, warzywa lub tortillę. Jest ono naprawdę wszechstronne. I co ważne do przygotowania dań nie używam tłuszczu. Polecam! Taki opiekacz, to też doskonały pomysł na zbliżające się święta 😀
A wracając do naszych wyjątkowych gofrów. Możecie je przygotować bardziej chrupiące, tak aby trzymać je w ręce jak tradycyjne gofry (takie woli mój mąż) lub bardziej giętkie, które można zwinąć czy pokroić na kawałeczki (takie lubią moje dzieci).
Składniki: (z tego przepisu możecie przygotować również tradycyjne gofry)
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub w wersji słodszej 1 łyżka cukru waniliowego z prawdziwą wanilią
- 2 szklanki mleka
- 1/3 szklanki oleju
- 2 jajka
- mała szczypta soli
- dodatkowo – ulubione dodatki do podania (dzieci często jedzą takie gofry polane np. miodem, ja wolę wersję z bitą śmietaną i dżemem ;))
Przygotowanie:
Rozgrzewamy opiekacz Befsztyk-Gofry.
Jeśli przygotowujecie tradycyjne gofry:
W jednej misce ubijamy białka z małą szczyptą soli. W drugiej miksujemy żółtka z mąką, proszkiem do pieczenia, mlekiem, ekstraktem waniliowym lub cukrem waniliowym z prawdziwą wanilią i olejem. Następnie ubite białka dodajemy do masy. Całość krótko mieszamy łyżką. Masa ładnie wyrasta, mamy chrupiące gofry.
Szybkie gofry w opiekaczu:
Wszystkie składniki krótko miksujemy do połączenia lub mieszamy ręczną trzepaczką (ja tak robię najczęściej, masa ma być gładka).
Małą chochelkę masy wylewamy na płytę rozgrzanego opiekacza. Trzymając dłużej gofry wyjdą bardziej sztywne i chrupiące (czas sprawdzamy na pierwszej porcji, warto je też robić ciut mniejsze), trzymając krócej i robiąc większe są bardziej giętkie.
Podajemy z ulubionymi dodatkami.
Smacznego
Fantastyczny pomysł 🙂
Dziękuję 🙂
Sama bym zjadła
🙂
U mnie nigdy nie wychodzą za dobre, jakkolwiek nie robię na dowolnych przepisach to zawsze są inne niż te z budek z goframi. Teraz wypróbuję ten przepis, może będzie lepiej, bo składniki i proporcje tutaj sugerowane są trochę inne niż te co wykorzystywałem do tej pory.
Mam nadzieję, że przepis się spodoba.
P.s. To jak chrupkie wyjdą gofry zależy też w dużej mierze od sprzętu. Dobra gofrownica to podstawa. Jeśli ma się za słabą trzeba ją naprawdę dobrze rozgrzać przed pieczeniem.