Wiosenne ciasteczka dla dzieci
Dziś w raz z moimi maluchami zapraszamy Was na pyszne kruche ciasteczka w wiosennych kształtach. Przygotowywanie ciasteczek, to wspaniała zabawa dla maluchów. Moje kochają wałkować ciasto i wycinać najróżniejsze kształty. Dlatego w moim domu nigdy nie brakuje foremek do ciasteczek. Ostatnio wzbogaciłam naszą kolekcję foremek o kolejne piękne kształty. Jest:
- pszczółka,
- wesoły słonik,
- delfin,
- króliczek,
- kwiatki,
- zając z oklapłym uchem,
- i… oczywiście traktorek – na życzenie synka 😉
Wszystkie te wspaniałe wykrawacze do ciastek można nabyć w sklepie kuchennym Chlebownik.pl Właścicielką jest przemiła Pani Anna. Tu widać pasję i zaangażowanie na każdym kroku. Tu każdy klient znajdzie coś dla siebie, a realizacja zamówienia przebiega w tempie ekspresowym.
Teraz gdy nadszedł tak trudny dla wszystkich czas i każdy z nas musi stosować się do prostej zasady #zostańwdomu spędzanie czasu z maluchami i znalezienie im ciekawych zajęć jest jeszcze ważniejsze. Moje maluchy tęsknią za spacerami, rowerkami, hulajnogą i beztroskim spacerem. Zresztą jak każdy. Dlatego staram się by każdego dnia miały ciekawe zajęcia, by nie gasł im uśmiech z twarzy. A przy przygotowywaniu pysznych wiosennych ciasteczek zabawa była przednia. Po stole skakały wesołe zajączki, jeździł traktorek, do tego słoneczne kwiatki… Wiosna na talerzu 😉 A później… ach jak było pysznie. Polecam i Wam takie pyszne i kreatywne zabawy. Przygotujcie wraz ze swoimi dziećmi kruche wiosenne ciasteczka 🙂
Składniki (na 2 blaszki ciasteczek, ilość zależy od wielkości i grubości ciasteczek):
- 300 g mąki pszennej
- 200 g zimnego masła
- 100 g cukru pudru
- 2 żółtka klasy M
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego*
*zamiennie można dodać: cynamon, cukier wanilinowy, można również zetrzeć skórkę z cytryny lub pomarańczy
Przygotowanie:
Mąkę przesiewamy do misy, dodajemy cukier puder, ekstrakt waniliowy (lub inny dodatek) i żółtka. Następnie dodajemy masło, siekamy je. Całość zagniatamy do połączenia składników.
Z ciasta formujemy kulę. Ciasto wkładamy do lodówki na minimum 1 godzinę, aby dobrze się schłodziło.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni (grzanie góra-dół, bez termoobiegu).
Odrywamy kawałek ciasta (resztę zostawiamy w lodówce). Wałkujemy na lekko podsypanej mąką stolnicy/stole na grubość 3-5 mm (u nas różnie, bo dzieci same wałkują lub rozgniatają kawałki ciasta rączką).
A następnie wycinamy foremkami ulubione kształty.
Ciasteczka układamy na wyłożonej papierem do pieczenia dużej blaszce.
Blachę z ciasteczkami wkładamy do nagrzanego piekarnika na środkowy poziom i pieczemy do ładnego zarumienienia ciasteczek. Czas pieczenia jest uzależniony od grubości ciasteczek i piekarnika, około 7-12 minut.
Ciasteczka studzimy na kratce.
Smacznego
Ale fantastyczne foremki. Te zajączki są boskie
To prawda 🙂 Moje maluszki są zachwycone 🙂
Zapisuję przepis
Polecam 🙂