Dziś słodka, delikatna rozpusta. Waniliowo-jabłkowe placuszki skąpane w malinowym syropie… po prostu małe niebo na talerzu. Idealne na osłodę ciężkiego dnia. Placuszki są naprawdę delikatne i leciutkie. Robi się je ekspresowo i równie szybko zjada. Dodatkowo polałam je wspaniałym syropem malina z miodem Eterno, który uwielbiam również jako rozgrzewający dodatek do herbaty. Na placuszkach pojawił się również kleks z bitej śmietany – możecie pominąć ten element, ja dziś zaszalałam 😉 Takie placuszki będą idealne na słodkie śniadanie, małą rozpustę na kolację, a nawet w formie sycącego deseru. Spróbujcie.
Składniki: (na 6 placuszków, ilość zwiększyć w zależności od ilości osób)
- 150 g waniliowego serka homogenizowanego
- 1 małe jajko
- 5 łyżek mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 małe jabłko
- olej kokosowy do smażenia – około 2 łyżeczki
- do podania: cukier puder, syrop malina z miodem Eterno i opcjonalnie odrobina bitej śmietany
Przygotowanie:
Do miski przekładamy cały waniliowy serek homogenizowany, wbijamy jajko, mieszamy łyżką. Następnie obieramy jabłko i ścieramy je na tarce do naszej masy (na większych oczkach), dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia i całość dokładnie mieszamy.
Na patelni rozpuszczamy olej kokosowy. Placuszki smażymy z obu stron na złoto na małym ogniu. Jeden placuszek = około jednej łyżce masy. Placuszki należy ostrożnie obracać na drugą stronę i nie przesadzać z ich wielkością (małe łatwiej obrócić).
Podajemy oprószone cukrem pudrem i polane syropem malinowym. Ja dodatkowo dodałam kleks bitej śmietany.
Smacznego
Pysznie wyglądają 🙂 oj zjadłabym sobie teraz takie 🙂
Polecam 🙂
Nigdy nie smażyłam nic na oleju kokosowym. Muszę spróbować. Placuszki wyglądają apetycznie 🙂
Polecam 🙂