Tam, gdzie pada śnieg – recenzja

Grudzień, ciepły koc, filiżanka gorącej czekolady i dobra książka. Właśnie tak uwielbiam spędzać wieczory. Ostatnio miałam przyjemność czytać kolejną powieść autorki bestsellerowego “Rzeźbiarza łez”. Czy “Tam, gdzie pada śnieg” Erin Doom jest książką godną polecenia? Czy spędziłam przy niej miło czas? 

Krótki zarys fabuły

Ivy pochodzi z zimnej, dziewiczej Kanady. To tu wychował ją ojciec. To tu życie nauczyło ją wiele i szybko musiała dorosnąć. Od zawsze nie radziła sobie dobrze z kontaktami z rówieśnikami. Gdy po śmierci ojca musi wyprowadzić się i udać do upalnej Kalifornii, jej świat po prostu się wali. Młoda dziewczyna musi zamieszkać w domu ojca chrzestnego i żyć pod jednym dachem z Masonem, który już na samym początku oznajmia Ivy, że nie jest tu mile widziana. Czy ta dwójka da radę żyć pod jednym dachem? Jak ta znajomość się potoczy? Czy klimat gorącej Kalifornii ogrzeje zimne serce Ivy? O tym musicie się dowiedzieć sami.

Czy warto sięgnąć po książkę “Tam, gdzie pada śnieg”?

Są takie książki obyczajowe, które czyta się szybko i przyjemnie. Czy taka właśnie jest książka Erin Doom “Tam, gdzie pada śnieg”. Tak. Choć w powieści spotykają się dwa przeciwstawne charaktery. Ona – tajemnicza, zdystansowana i powściągliwa. On – gorący jak ogień, wybuchowy, porywczy. Co mogło wyniknąć z takiego połączenia? Oczywiście istny miks emocji.  Rywalizacja, docinki, sprzeczki, ale też i rosnące uczucie. Jeśli lubicie historie pełne emocji z nutą tajemnic, to ta książka będzie dla was. Mimo kilku niedociągnięć, to można przy niej naprawdę miło spędzić czas. I to piękne wydanie z barwionymi brzegami <3 To zdecydowanie idealna pozycja na świąteczny prezent.

Autorka: Erin Doom
Wydawnictwo: Flow Books
Premiera: 2024-10-23
Serie: Barwione brzegi
Stron: 480
Okładka: twarda

Wpis we współpracy z księgarnią internetową tantis.pl /egzemplarz do recenzji/

Dodaj komentarz