Śnieżynka z mascarpone – sernik bez pieczenia

Śnieżynka z mascarpone, czyli pyszny sernik bez pieczenia, to moja słodka propozycja na ten weekend. Moja rodzina i ja uwielbiamy serniki, w szczególności te mocno kremowe. Sernik Śnieżynka z mascarpone powstał kiedyś pod wpływem chwili i tak od czasu do czasu (na prośbę rodziny lub znajomych) pojawia się w moim domu. Nazwę wymyśliła moja córeczka, chyba ze względu na kolor 😉 I tak już zostało. Jest to oczywiście prosty sernik na zimno bez spodu i bez galaretki. Choć jeśli lubicie galaretkę możecie ją dodać, podobnie jak spód. Na spód najlepiej sprawdzą się pokruszone herbatniki wymieszane z rozpuszczonym masłem, nasączone biszkopty lub kruchy spód, a nawet cienki pieczony biszkopt. Wszystko zależy od upodobań. My uwielbiamy, to ciasto w takiej prostej formie.

Śnieżynka z mascarpone najlepiej smakuje w towarzystwie filiżanki pyszne, aromatycznej czarnej herbaty. Ja polecam Wam herbatę Tylos. Tylos to marka należąca do Great British Tea Company England, założonej w 1883 w Wielkiej Brytanii. Do jej produkcji są wykorzystywane najwyższej jakości krzewy herbaciane, które rosną w dawnym Cejlonie. Tylos powstaje z pierwszych zbiorów w roku, nazywanych „First Flush”, które odbywają się na przełomie marca i kwietnia. Powszechnie uważa się, że jest to najlepsza i najwyższej jakości herbata spośród wszystkich zbiorów w roku. Znacie tą herbatę? Pijecie?

A wracając do przepisu… Spójrzcie w jak prosty sposób można przygotować tytułową śnieżynkę z mascarpone – sernik bez pieczenia.

Składniki:

  • 500 g półtłustego lub tłustego twarogu zmielonego dwukrotnie (opcjonalnie dobrej jakości ser na sernik z wiaderka np. Wieluń)
  • 500 g mascarpone (temperatura pokojowa)
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 1,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego
  • 600 ml schłodzonej śmietanki 30% lub 36%
  • 6 łyżeczek żelatyny + około 100 ml wody do rozpuszczenia
  • na wierzch (dekoracja): chrupiące czekoladowe kuleczki lub dowolna posypka, można też zetrzeć (tuż przed podaniem!) czekoladę

Rada: Sernik można też przygotować na spodzie np. z pokruszonych herbatników wymieszanych z rozpuszczonym masłem (coś a la mokry piach), nasączonych biszkoptów, na pieczonym kruchym spodzie lub cienkim biszkopcie.

Przygotowanie:

Na początku miksujemy ze sobą twaróg, serek mascarpone, cukier puder i ekstrakt waniliowy. Masa powinna być jednolita, bez grudek. Ja robię to stopniowo, najpierw część sera z cukrem i ekstraktem, a potem dodaję stopniowo resztę.

Żelatynę umieszczamy w małym garnuszku i zalewamy zimną wodą, odstawiamy na około 10 minut do napęcznienia. Następnie garnuszek stawiamy na palniku i podgrzewamy, mieszając do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. Uwaga! Żelatyny nie można doprowadzić do wrzenia, bo straci swoje właściwości żelujące. Zestawiamy ją z palnika i lekko studzimy. Żelatynę można też rozpuścić w mikrofali (ja jednak nie stosuję tej metody).

Do jeszcze ciepłej żelatyny (!) dodajemy 1 łyżkę naszej masy serowej, dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy kolejne 2 łyżki, znów mieszamy, obserwując czy nie powstają grudki. Tak zaprawioną żelatynę dodajemy do reszty masy serowej w misce i natychmiast miksujemy składniki do połączenia.

W drugiej misce ubijamy zimną śmietankę kremówkę. Dodajemy ją do masy serowej w 2-3 turach. Ubitą (na sztywno) śmietanę należy delikatnie wymieszać z masą serową.

Masę wykładamy do formy. U mnie tortownica 26 cm, ale można użyć ciut mniejszej lub większej (ciasto będzie wówczas wyższe lub niższe). Rada: Warto wyłożyć spód formy papierem do pieczenia, dzięki temu później ciasto łatwiej się wyciąga i kroi.

Sernik wkładamy do lodówki do lekkiego stężenia masy. Następnie obsypujemy go z wierzchu dekoracją. I ponownie wkładamy do lodówki, najlepiej na całą noc. Masa musi dobrze stężeć.

Smacznego

Śnieżynka z mascarpone, czyli pyszny sernik bez pieczenia

10 comments

Dodaj komentarz