Dziś chciałabym napisać Wam kilka słów o książce, która ostatnio skradła mi cały letni wieczór i kawałek nocy. Książce, która z pozoru (wnioskując po skrócie fabuły) wydawała mi się prostą historią, którą po prostu przeczytam i odłożę na półę szybko o niej zapominając. Jakże byłam zdziwiona, gdy „Słowo do ciebie” Kandi Steiner nie tylko nie okazało się trywialną historyjką, ale czymś więcej, czymś co wywołało emocje, a nawet małą łzę. Takie właśnie książki dla kobiet lubię i polecam.
„Słowo do ciebie” ma w sobie to coś, tą nutę wyjątkowości. Styl autorki sprawia, że całość czyta się naprawdę płynnie i przyjemnie, sceny łóżkowe nie są zbyt mocne, a relacja pomiędzy głównymi bohaterami jest przeprowadzona w sposób naturalny i bez pośpiechu. Tu nie mam mowy o szybkim leczeniu ran, natychmiastowej zmianie akcji. Bo czy tak jest w rzeczywistości? Nie. Człowiek otwiera się powoli przed inną osobą. I tak jest też tutaj. Autorka zadbała o to by uczcie pomiędzy bohaterami rodziło się powoli, dała im na wszystko czas. A my czytelnicy dzięki temu możemy ich stopniowo poznawać. Co ważne nawet postacią długoplanowym poświęcono tu odpowiednią uwagę. Cała historia, emocje, opisy, postacie, to wszystko sprawiło, że książka „Słowo do ciebie” jest pozycją naprawdę godną polecenia.
Zarys fabuły:
Wren Ballard wyjeżdża do małej górskiej miejscowości, by uleczyć rany, odnaleźć samą siebie i poukładać sobie w głowie różne sprawy po rozwodzie. Spotyka tam chimerycznego, ale też niezwykle pociągającego mężczyznę – Andersona Blacka. Anderson Black jest posępnym człowiekiem, którego ukształtowało w ten sposób pewne wydarzenie z przeszłości. Z jego historią związana jest pewna bolesna tajemnica… Bohater podobnie jak Wren, jest osobą, która cierpi. I to właśnie cierpienie zbliża ich do siebie. Jak potoczą się ich losy?
„Słowo do ciebie”, to historia o przebudzeniu, odnajdywaniu siebie, ale także przebaczaniu i odpuszczaniu. Cała książka jest pełna uczuć i nie ma tu mowy o trywialnym, cukierkowym zakończeniu, co jest kolejnym plusem książki. Autorka w piękny sposób napisała całą historię. Naprawdę warto przeczytać.
„Słowo do ciebie” Kandi Steiner
Objętość: 360 stron
Rok wydania: 2019
Wydawnictwo: Kobiece
