Dziś dzielę się z Wami nie tylko przepisem na pyszną sałatkę z soczystym kurczakiem w lekkim sosie, ale też i pomysłem na szybki obiad. Kurczaka wykorzystanego w sałatce możecie podać w towarzystwie ryżu, kaszy, ziemniaków, a nawet frytek. Jest soczysty i niezwykle aromatyczny. Sekret tkwi w maśle Ghee, które „podkręca” smak każdego dania. Polecam Wam zajrzeć na stronę Palce Lizać znajdziecie tam wspaniałe polskie masła sklarowane.
Składniki:
Do przygotowania kurczaka*:
- przyprawa kebab-gyros – do nabycia tutaj
- 2 piersi z kurczaka
- około 2 łyżki masła Ghee – polecam od Palce Lizać
- odrobina wody
*składniki na większą ilość kurczaka. Część podałam do obiadu – idealny do ryżu, ziemniaków itd.
Reszta składników do sałatki:
- 3 łyżki gęstego jogurtu
- 1 ząbek czosnku
- 5 pomidorków paprykowych
- 1 łyżka posiekanego szczypiorku
- garść listków mini sałaty rzymskiej
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Przygotowujemy kurczaka (jeśli chcecie wykorzystać go typowo do sałatki zmniejszcie ilość składników, ja swojego podałam do obiadu a resztę do sałatki). Kurczaka kroimy w kostkę lub paseczki. Rozpuszczamy masło Ghee, kładziemy mięso, posypujemy całe mięso przyprawą kebab-gyros. Chwilę podsmażamy, następnie delikatnie podlewamy wodą i przykrywamy pokrywką. Zostawiamy pod przykryciem aż do miękkości mięsa, co jakiś czas mieszając. W razie potrzeby delikatnie podlewamy wodą. Mięso powinno być miękkie i aromatyczne.
Tak przygotowane mięso doskonale nadaje się na obiad np. do ziemniaków czy ryżu. Do sałatki wykorzystałam małą miseczkę kawałków mięsa (niespełna 1 mała pierś).
Mięso na sałatkę musi być już zimne. Kroimy je na mniejsze kawałki, przekładamy do miski. Dodajemy pokrojone pomidorki paprykowe, szczypior i porwane liście sałaty rzymskiej. W małej miseczce przygotowujemy sos: mieszamy jogurt ze startym ząbkiem czosnku, solą i pieprzem. Sos mieszamy z resztą składników sałatki. Podajemy.
Smacznego
Uwielbiam sałatki i bardzo chętnie bym zjadła pomimo późnej pory 🙂
Polecam 😀
Widzę, ze kto tu bardzo lubi sałatki 🙂
Lubię, lubię 😉