Pierożki z kapustą i grzybami + jak przechowywać pierogi i uszka Dziś polecam Wam pyszne pierożki z kapustą i grzybami idealne do czerwonego barszczu. U mnie dziś wszystko było wykonane w pośpiechu, więc pierożki nie grzeszą urodą 😉 Ale zapewniam, że są pyszne. Ja wykonałam wersję mini, ale z powodzeniem możecie przygotować z poniższego przepisu większe pierożki. Na zdjęciach szybki czerwony barszcz, tzw. tygodniowy. Na święta polecam Wam jednak świąteczny barszcz z pieczonych buraków (wychodzi naprawdę pyszny)
Rada! Pierogi i uszka (np. z tego przepisu) możecie śmiało przygotować wcześniej i zamrozić je. Jak?
Po ugotowaniu każdą partię pierożków/uszek studzę na sitku lekko przelewając je chłodną wodą. Następnie układam na plastikowej tacy w małych odstępach. Po pewnym czasie każde uszko obracam na drugą stronę. Następnie wkładam uszka z tacą do zamrażalnika. Zamrożone uszka z grzybami przekładam (każdą porcję) do torebki na mrożonki – u mnie torebki na mrożonki z suwakiem Stella.
Składniki:
Farsz:
- 500 g kapusty kiszonej (najlepiej domowej)
- 50 g suszonych grzybów
- 1 cebula (u mnie czerwona)
- 2 liście laurowe
- 2-3 ziela angielskie
- świeżo mielony czarny pieprz i sól do smaku
- niewielka ilość oleju do smażenia
Ciasto:
- 500 g mąki pszennej typ 450
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1 łyżeczka oleju
- 280 ml ciepłej wody
Możecie również skorzystać z przepisu na ciasto z jajkami na mące typ 500 – przepis znajdziecie tutaj
Przygotowanie:
Farsz:
Grzyby płuczemy i zalewamy wodą. Odstawiamy do namoczenia (u mnie na noc, ale minimum 1-2 godziny). Następnie gotujemy grzyby w wodzie, w której się moczyły pod przykryciem do miękkości. Odcedzamy i zostawiamy do ostudzenia. Następnie drobno kroimy.
Kapustę kiszoną zalewamy wodą do przykrycia i gotujemy około 1 godziny do miękkości z liśćmi laurowymi i zielem angielskim. Po ugotowaniu odsączamy (wyjmujemy liście i ziele) i drobno siekamy.
Cebule drobno kroimy i szklimy na oleju. Dodajemy grzyby i lekko podsmażamy. Po chwili dodajemy naszą kapustę, doprawiamy całość świeżo mielonym pieprzem i solą. Chwilę dusimy. Próbujemy, opcjonalnie doprawiamy (farsz powinien być wyrazisty w smaku).
Przekładamy np. do miski i odstawiamy do przestudzenia.
Rada: Jeśli wcześniej nie pokroiliście farszu zbyt drobno można go przepuścić przez maszynkę.
Ciasto:
Mąkę przesiewamy do miski. Dodajemy zmieszaną wodę, sól i olej. Na początku ciasto mieszamy za pomocą drewnianej łyżki/szpatułki. Następnie wyrabiamy ręką tak długo, aby było elastyczne i miękkie. Pod wpływem nacisku i ciepła ciasto powinno nabrać odpowiedniej konsystencji. Ciasto trzymamy pod przykryciem, dzięki temu utrzyma odpowiednią wilgotność.
Odrywamy kawałki ciasta, cienko rozwałkowujemy na delikatnie podsypanym mąką blacie. Wycinamy małe kółka. Nakładamy farsz i zlepiamy pierożki. U mnie dziś wszystko było wykonane w pośpiechu, więc pierożki nie grzeszą urodą 😉 Ale na pewno są pyszne.
Pierożki gotujemy w osolonej wodzie. Gdy wypłyną zostawiamy je jeszcze kilka sekund i wyciągamy.
Podajemy z czerwonym barszczem.
Smacznego
Uwielbiam takie pierożki Wyglądają pysznie tak domowo
Dziękuję 🙂