Orzechowe pralinki w czekoladzie – prosty przepis Lubicie masło orzechowe i lekko chrupkie desery w czekoladzie? Jeśli tak, to te pralinki na pewno Wam posmakują. Proste, szybkie, z minimalnej ilości składników. Nic tylko robić i jeść 😉 Pralinki możecie również podarować bliskim lub przyjaciółce w prezencie. Wystarczy je zapakować w jakieś pudełeczko i obwiązać świąteczną wstążką. Taki własnoręcznie przygotowany prezent cieszy najbardziej 😉
Pralinki pokrywa pyszna mleczna belgijska czekolada idealna do wypieków i deserów. Możecie ją nabyć w sklepie BRAT.pl Polecam!
Pamiętajcie o promocji w sklepie Brat.pl
Składniki:
- 200 g herbatników pełnoziarnistych
- 4-5 pełnych łyżek masła orzechowego*
- 2 łyżki płynnego miodu
- mleczna czekolada – u mnie belgijska w pastylkach Brat.pl (polecam!)**
- opcjonalnie dodatkowo 1 łyżka pasty kokosowej dla wzbogacenia smaku*
*produkty dostępne w Brat.pl
**ilość należy ocenić samemu po przygotowaniu kulek
Przygotowanie:
Herbatniki przekładamy do misy blendera z nożami i rozdrabniamy (ale nie na „piach”, mają zostać ciut większe kawałki, aby pralinki przyjemnie chrupały podczas jedzenia). Przesypujemy do miski i stopniowo dodajemy mało orzechowe, mieszając łyżką (najpierw można dodać mniej, na koniec dołożyć). Smak warto wzbogacić łyżką pasty kokosowej (opcjonalnie, u mnie dziś taka wersja). Następnie dodajemy płynny miód, dokładnie mieszamy. Dłonie myjemy pod zimną wodą, lekko suszymy i sprawdzamy czy z masy da się tworzyć większe kulki (zaciskamy ciut mocniej w dłoniach). Jeśli nie dodajemy masła orzechowego.
Z masy formujemy większe kule. Gotowe wkładamy do lodówki. W tym czasie na gazie stawiamy rondelek z wodą, gdy woda zacznie się gotować stawiamy na rondelku metalową miseczkę (miseczka nie ma dotykać tafli wody) i rozpuszczamy naszą czekoladę, co jakiś czas mieszając.
Wyjmujemy nasze orzechowe kule z lodówki i każdą obtaczamy w czekoladzie. Ja dziś z pośpiechu ułożyłam czekoladowe kule na talerzyku, ale nie róbcie tak. Kulki najlepiej położyć na papierze do pieczenia. Odstawiamy do stężenia, najlepiej do lodówki.
Gdy czekolada zastygnie nasze orzechowe pralinki są gotowe.
Pralinki przechowujemy w lodówce.
Smacznego
WOW ale cuda
Dziękuje i polecam 😀
Użyłaś pasty orzechowej czy kokosowej? 🙂
Orzechowej, kokosową dziś dodałam dla wzbogacenia smaku 🙂
Pyszności
Dziękuję i polecam 🙂
Przeapetyczne! Porwałabym kilka z ochotą 😉
Polecam 😀
Lubię robić zakupy w Brat.pl. Zawsze dostaję to czego oczekuje, szczególnie bakalie polecam. I nie jest to jakiś sponsorowany komentarz czy coś podobnego? Po prostu poczułam się w obowiązku polecić?
Dziękuję za podzielenie się opinią 🙂