Uwielbiam domowe ciasteczka. Idealne na poprawę nastroju w szare dni. Dziś mam dla Was przepis na orzechowe ciasteczka nadziane jabłkami. To ciasteczka dla wielbicieli masła orzechowego i prostych domowych wypieków. Smak ciasteczek dodatkowo wzbogacają kawałki jabłek. Idealne do herbaty lub od tak do przegryzienia przy komputerze 😉 czy ulubionej książce. Ciasteczka orzechowe przygotowuje się naprawdę prosto i szybko. Chwila miksowania, lepienia, pieczenia i… można się delektować smakiem domowych ciasteczek. I te urocze pęknięcia… Uwielbiam takie ciasteczka. Spróbujcie.
Moi drodzy, jeśli skorzystaliście z przepisu prześlijcie proszę zdjęcie na mój mail lub za pośrednictwem Facebook.
Zdjęcie umieszczę w galerii „Czytelnicy pieką/gotują” na blogu.
Składniki: (na około 25 sztuk)
- 1 szklanka masła orzechowego (u mnie kremowe)
- 3/4 szklanki cukru trzcinowego
- 60 g margaryny / masła
- 2 jajka M
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/2 szklanki kostki jabłkowej ze skórką od BadaPak
Przygotowanie:
Miękką margarynę (można użyć masła) tniemy przekładamy do miski, można ją posiekać nożem. Dodajemy masło orzechowe i cukier. Całość miksujemy do połączenia składników. Następnie dodajemy 2 jajka, znów miksujemy. Na koniec wsypujemy mąkę z sodą oczyszczoną. Miksujemy do połączenia, ciasto będzie miało konsystencję a la kruszonki. Do ciasta wsypujemy 1/2 szklanki kostki jabłkowej ze skórką. Mieszamy łyżką składniki.
Z masy formujemy w dłoniach kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko je spłaszczamy i układamy na blasze. Blaszkę można albo wyłożyć papierem do pieczenia albo spryskać np. oliwą z oliwek w spray’u. Ciasteczka układamy w małych odstępach.
Ciasteczka pieczemy na środkowym poziomie w nagrzanym do 180 stopni piekarniku. Czas pieczenia jest uzależniony od piekarnika, ale średnio wynosi około 15 minut. Ciasteczek nie można piec zbyt długo. Ciasteczka po wyjęciu będą miękkie, należy je ściągam dopiero po wystudzeniu. Jeśli macie tylko jedną blaszkę i musicie je od razu ściągnąć zróbcie, to np. za pomocą łopatki.
Smacznego
podkradam jedno :>
Proszę 😉
Jabłkowe ciasteczka to ja zawsze zjeść mogę. Reflektuję na jedno, albo i kilka 🙂 Piękne. Ciekawa jestem smaku. Pozdrowionka cieplutkie. 🙂
Polecam 🙂 Są pyszne, jabłuszka dodają tej „kropki na i” ciasteczkom 🙂
myślę, że były przepyszne. wyglądają obłędnie <3
Oj były 😀
Ciasteczka bardzo lubię pochrupać 🙂
😀