Święta coraz bliżej. Każdy szuka inspiracji na prezent. Oczywiście kilka takich wpisów znajdziecie na blogu. Ale co kupić dla świeżo upieczonej mamy i jej maluszka? O czym tak naprawdę marzy świeżo upieczona mama?
Moja znajoma została szczęśliwą mamą. Jak to na początku bywa – mama i dziecko powinny mieć czas dla siebie. Znam, to z doświadczenia. Wszelkie odwiedziny przyjaciół, choć miłe, nie są w tym czasie wskazane. To czas tylko dla rodziny i to tej najbliższej. Ale teraz już można je odwiedzać czy też spotkać na spacerze 😉 Aga kupiła całą wyprawkę. Jej wózek cybex widać z daleka 😉 Jak to ona – musiała wybrać mocny żółty kolor. Ja zdecydowanie wolę te bardziej stonowane, ale… to nie mój wybór. Bo czy kolor jest ważny? Ważne jest, to że wózek spełnia swoje wymagania. Jest funkcjonalny, solidny i lekki. Tak, tak to jest ważna cecha, zwłaszcza dla mam po cesarskim cięciu, które nie mogą na początku zbyt wiele podnosić. Ale … to chyba ważne też dla każdej mamy. Prawda? 😉
Ja za to długo zastanawiałam się nad kupnem prezentu dla mamy i jej maluszka. Co się najlepiej sprawdza?
Tu najlepiej podpytać po prostu bliskich „świeżo upieczonej mamy”. Jeśli brakuje bujaczka, to warto go kupić. A może mama woli jakieś ciuszki dla maluszka, kosmetyki do pielęgnacji dla siebie itd itp. Najlepiej sprawdzają się praktyczne prezenty. Wszelkie gadżety w takim czasie zostaną raczej odłożone w kąt.
I pamiętajcie… „Mamie” najbardziej brakuje… CZASU I POMOCY! Oraz rozmów, po prostu normalnych rozmów. Nie mówcie wyłącznie o maluszku, mama też istnieje. Dobra przyjaciółka, to skarb! Może to właśnie będzie najlepszym prezentem. Wyjdźcie z inicjatywą, zaproponujcie, odezwijcie się, zapytajcie o samopoczucie. Po prostu bądźcie jak do tej pory 🙂
Zgadzam się z tym wpisem w 100% 🙂