Najłatwiejsze marchewkowe babeczki

Najłatwiejsze marchewkowe babeczki Moje dzieci uwielbiają marchewkowe wypieki. Ja zresztą też 😉 Dziś mam dla was nasz sprawdzony przepis na najłatwiejsze marchewkowe babeczki. Pyszne, szybkie w przygotowaniu, idealne na deser dla małych i dużych łasuchów.

Marchewkowe babeczki można podawać same bez dekoracji lub polać je polewą czekoladową czy oprószyć cukrem pudrem. Jak wy wolicie? My je uwielbiamy w każdej postaci 😉

Odkąd mam szatkownicę Zelmotor nasze marchewkowe wypieki przygotowuję z jeszcze większą radością. No cóż… Nie lubię ścierać marchewki. Na szczęście teraz szatkownica robi to za mnie 😉 Wystarczy wrzucić marchewki i gotowe 😉 Polecam! Polska marka, świetny sprzęt.

Składniki:

  • 1 pełna szklanka startej marchewki / 2 średnie marchewki*
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 3 jajka M
  • szczypta cynamonu
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • pół szklanki oleju
  • niepełna szklanka cukru (około 4/5 szklanki)
  • ulubiona polewa i ozdoby

*szklanka 250 ml ma być pełna, ale nie ubijamy marchewki

Przygotowanie:

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni (grzanie góra-dół, bez termoobiegu).

Marchewkę obieramy i ścieramy – używam do tego celu szatkownicy Zelmotor. Szybko i sprawnie.

Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy proszek do pieczenia, cukier i szczyptę cynamonu. Mieszamy składniki łyżką.

Następnie dodajemy startą marchewkę, wbijamy jajka i wlewamy olej. Mieszamy składniki łyżką do połączenia (nie za długo).

Formę na muffinki wykładamy papilotkami. Do każdej nakładamy masę marchewkową.

Blaszkę z babeczkami wkładamy na środkowy poziom nagrzanego piekarnika. Babeczki pieczemy około 25 minut. Czas pieczenia może być różny w zależności od piekarnika. Sprawdzamy drewnianym patyczkiem/wykałaczką (wbijamy w ciasto). Jeśli nie jest oblepiony ciastem, babeczki marchewkowe są gotowe.

Po przestudzeniu babeczki dowolnie dekorujemy.

Smacznego

Print Friendly, PDF & Email

8 comments

  1. karola says:

    Zrobiłam. Najlepsze babeczki marchewkowe. ciasto na początku mnie przeraziło bo gęste ale efekt był super. Dzięki za fajny przepis. Bedę wracać na blog.

Dodaj komentarz