Idealna na obiad, na imprezę. Prosta i szybka a la pizza na cienkim cieście. Czasem wystarczy kilka składników i odrobina chęci, aby przygotować coś naprawdę pysznego. W prostocie tkwi siła. I taka właśnie jest dzisiejsza propozycja. Czemu w nazwie jest „a la pizza”? No cóż… nie ma sera mozzarella i innych dość istotnych składników, ale… jest smak. Idealna na imprezę – u nas znika w oka mgnieniu w szczególności w towarzystwie domowych sosów np. czosnkowego. Idealna też na szybki obiad lub gdy po prostu macie ochotę na coś dobrego 😉 Spróbujcie.
Składniki:
- 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- niespełna szklanka ciepłej wody
- 1 i 1/2 łyżeczki suchych drożdży
- odrobina oleju
- różowa sól himalajska w młynku Stovit
- czarny świeżo mielony pieprz
- kilka pieczarek
- 1 czerwona papryka
- kilka plasterków kiełbasy krakowskiej suchej
- 2 ząbki czosnku
- ser (polecam mozzarelle, ja dziś niestety nie miałam)
- sos pomidorowy, passata pomidorowa lub ketchup na spód
Przygotowanie:
Do miski (u mnie specjalna do ciast drożdżowych – używam takiej) wsypujemy mąkę, dodajemy drożdże, odrobinę oleju (około 2 łyżeczki), wlewamy ciepłą wodę i doprawiamy solą i pieprzem. Ciasto zagniatamy tak długo, aż będzie można z niego uformować a la kulę.
Odstawiamy pod przykryciem (u mnie miska z pokrywką, ale można przykryć ściereczką) na około 30 minut w ciepłe miejsce.
W tym czasie przygotowujemy pozostałe składniki. Pieczarki obieramy i kroimy w półplasterki, paprykę kroimy w kostkę. Przekładamy na patelnię z odrobiną oleju, dodajemy starte ząbki czosnku i chwilę podsmażamy.
Podrośnięte ciasto wykładamy na wysmarowaną olejem formę i ugniatając ręką formujemy w odpowiedni kształt. Ciasto lekko nakłuwamy widelcem, smarujemy sosem pomidorowym / passatą pomidorową / ketchupem (w zależności od tego co akurat mamy). Na wierzch wykładamy podsmażony farsz. Następnie układamy plasterki kiełbasy i całość posypujemy startym serem (w przypadku braku mozzarelli).
Pizze pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni (grzanie góra-dół, środkowy poziom, bez termoobiegu) aż do ładnego zarumienienia z wierzchu (u mnie około 25 minut).
Smacznego