Z „Leksykonu smaków” dowiecie się tego, co w kuchni najważniejsze – jak łączyć ze sobą smaki.
A to najistotniejsza i najsmaczniejsza kuchenna lekcja. Majstersztyk, który zmienił sztukę kulinarną.
-Marta Dymek, Jadłonomia
Intryguje, inspiruje, zdumiewa, a czasem wręcz oburza.
-Nigel Slater, Observer Books of Year
11 października 2017 roku miała miejsce premiera książki Niki Segnit „Leksykon smaków”. Dlaczego książka jest nazywana „biblią każdego smakosza”? Co w niej znajdziecie? „Leksykon smaków”, to książka w której autorka porusza temat najważniejszy w kuchni – łączenia smaków. Na pewno zastanawialiście się nie raz dlaczego jedne produkty się łączy a inne nie. Dlaczego niektóre połączenia smaków dają tak niebiański efekt, a do innych wolelibyście już nigdy nie wrócić. A może szukacie sprawdzonego, ale niebanalnego pomysłu na któryś składnik. Pomysłu, który zadziwi i zachwyci waszych gości czy rodzinę. Odpowiedzi na te i inne pytanie niewątpliwie można znaleźć w „Leksykonie smaków”. Książka została przetłumaczona na kilkanaście języków i stała się ogromną inspiracją dla wielu domowych (i nie tylko) kucharzy.
Autorka w wyczerpujący sposób opisuje tradycyjne połączenia smaków, takie jak jabłko i wieprzowina, jagnięcina z morelami czy świeży ogórek z koperkiem. Omawia połączenia znane i lubiane oraz te mniej oczywiste, które często wręcz zaskakują.
Autorka wybrała 99 produktów i podzieliła je na grupy wg tożsamości smaku – m.in. pieczony (czekolada, kawa, orzeszki ziemne), mięsny (kurczak, wieprzowina, wątroba), ziemisty (kumin, grzyby, buraki), morski (kawior, ostrygi, skorupiaki, białe ryby), leśny (orzechy laskowe, dynia piżmowa, kasztany). Następnie połączyła poszczególne składniki w pary i stworzyła własną smakową paletę, co przyniosło gigantyczną liczbę kombinacji.
Osobiście bardzo podobają mi się opisy połączeń. W szczególności te zaskakujące, które trafiły ktoś wprowadził na rynek, po czym szybko zrezygnował ze swojego nietrafionego połączenia jak czekolada i czarne porzeczki:
„Połączenie mroczne i ciężkie, jak fińska poezja gotycka. Ale mniej popularne. Kilka marek (Matchmakers, Jaffa Cakes) narobiło niezłego zamieszania, wprowadzając je na rynek z fanfarami, a potem wycofując po cichu. Ta kombinacja daje sobie radę znacznie lepiej, kiedy złagodzimy ją nabiałem, na przykład w musie porzeczkowym z polewą czekoladową lub w cieście czekoladowym nadzieniem z bitej śmietany”
Ciekawe opisy, mnóstwo informacji i inspiracji. Książka inna niż wszystkie, książka naprawdę godna polecenia.
#Buchmann #flavourthesaurus #nikisegnit
”Leksykon smaków”
Autor: Niki Segnit
Objętość: 400 stron
Wydawnictwo: Buchman