Uwielbiam małe słodkie wypieki, a odkąd pomaga mi moja księżniczka ich przygotowanie sprawia mi jeszcze większą radość. W sobotę aura i tym samym nastrój mojej córeczki nie był najlepszy. Pomyślałam, że poprawię jej humor piekąc wraz z nią pyszne, kruche ciasteczka. „Upieczesz z mamą ciasteczka?” Już po tych słowach uśmiech pojawił się na jej ślicznej buzi. A gdy wyjęłam z szafki nowe foremki do ciasteczek od Protonik, aż jej oczy zabłyszczały z radości. Urocze foremki w kształcie łapki, kotka, serduszka ze wspaniałym wzorem bardzo jej się podobały. Poza tym wycinałyśmy również ciasteczka z napisami „zjedz mnie” i „miłego dnia”. Ileż było zabawy.
… nic tylko wycinać ciasteczka, a dzień … od razu będzie milszy 😉
Przyznam Wam szczerze, że ciasteczka w większości są dziełem mojej córeczki. Moją rolą było pieczenie, pomaganie przy wałkowaniu i… podziwianie jak moja mała kuchareczka świetnie się bawi przy wycinaniu ciasteczek. Po upieczeniu część ciasteczek spryskałyśmy jadalnym barwnikiem w sprayu, aby nadać im słonecznej barwy i kontynuować zabawę 😉 Jeśli macie w domu takich małych pomocników jak ja lub po prostu uwielbiacie ciasteczka zachęcam Was do pieczenia. Polecam Wam do wycinania foremki od Protonik – wybór kształtów jest ogromny i na pewno znajdziecie wzór na każdą okazję. A praca z foremkami to czysta przyjemność (ciasto się nie lepi i małe rączki spokojnie sobie dają radę z wycinaniem).
Składniki (na 2 blaszki ciasteczek):
- 300 g mąki pszennej (u mnie koszalińska)
- 200 g masła
- 100 g cukru pudru
- 2 żółtka
- szczypta soli
- 1 cukier wanilinowy 16 g
Przygotowanie:
Mąkę przesiewamy do misy, dodajemy szczyptą (małą) soli, pokrojone masło, 2 żółtka, cukier wanilinowy i cukier puder. Całość szybko zagniatamy do połączenia składników.
Ciasto wkładamy do lodówki na minimum 1 godzinę (u mnie ciasto chłodziło się dłużej).
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
Ciasteczka wałkujemy na lekko podsypanej mąką stolnicy/stole na 3-5 mm. A następnie wycinamy foremkami ulubione kształty. Foremki można zanurzyć przed wycinaniem w mące.
Ciasteczka układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce i pieczemy na środkowym poziomie do zarumienienia. Czas pieczenia uzależniony jest od piekarnika (średnio około 7-12 minut, ale doradzam sugerować się wyglądem ciasteczek).
Uwaga! Najlepiej robić ciasteczka w partach wyciągając po kawałku ciasta z lodówki do rozwałkowania i wycinania. Jeśli jednak chcemy zrobić większą porcję na raz polecam później włożyć wycięta ciasteczka na parę minut do lodówki w celu schłodzenia, aby wzory nie rozlały się nam podczas pieczenia. Ciasto kruche „lubi” chłód.
Po upieczeniu ciasteczka można również dowolnie zdobić, np. barwnikiem w sprayu.
… wraz z córeczką podążamy śladami słodkości 😉
Jeśli szukacie ciekawych foremek do wycinania ciasteczek, to zachęcam Was do odwiedzin sklepu Protonik lub ich fanpag’a na Facebook https://www.facebook.com/protonikpl
Smacznego
Takie ciasteczka z każdej buzi mogą zgonić ślady smutków 🙂 świetne 🙂 Ja choć smuteczków nie mam dziś to z chęcią bym porwała jedno 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
🙂
Pyszne ciasteczka 😉
Dziękuję 🙂
urocze te ciacha 🙂 humor na pewno się poprawi przy nich 🙂
Dziękuję i tak uśmiech na twarzy mojej córeczki był wielki ?
Super ciacha! Czekam na swoje foremki. Dziękuje Madziu <3
Nie ma za co 🙂