Krem chałwowy z orzeszkami w karmelu. I kilka słów o orzeszkach… Czego nigdy nie może zabraknąć na moich przyjęciach czy spotkaniach z rodziną lub przyjaciółmi? Oczywiście słodkości i chrupiących przekąsek. Poza ciastami, ciastkami często przygotowuję też na babskie spotkania słodkie desery. Są proste i pyszne. Dziś podzielę się z Wami przepisem na jeden z nich. Ostatnio podbił serce moich koleżanek. Krem chałwowy z orzeszkami w karmelu. Słodki, gęsty krem i ta chrupiąca orzechowa niespodzianka. Jak dla nas połączenie idealne 🙂 Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam orzechy. A te w karmelu… no cóż, mogłabym je jeść i jeść 😉 Kiedyś myślałam, że będą tylko dla mnie, bo mąż nie sięgnie po słodką wersję. Ale się myliłam 😉 I teraz często wieczorami słychać nasze chrupanie 😉
Pyszne orzeszki w karmelu znajdziecie w ofercie Beskidzkie. Polecam Wam spróbować. Zresztą oferta Beskidzkie jest naprawę różnorodna, zwłaszcza jeśli chodzi o orzeszki. Ja, mój mąż, rodzina i znajomi byliśmy pozytywnie zaskoczeni różnorodnością orzeszków Beskidzkie. Tu każdy znajdzie coś dla siebie.
Macie do wyboru 8 smaków:
- orzeszki bez soli PRAŻONE
- orzeszki Beskidzkie z solą morską
- orzeszki Beskidzkie z solą
- orzeszki Beskidzkie papryka
- orzeszki Beskidzkie barbeque
- orzeszki Beskidzkie wasabi
- orzeszki Beskidzkie ser-cebulka
- orzeszki Beskidzkie w karmelu
Ja osobiście najbardziej lubię wersję w karmelu (no cóż uwielbiam to słodkie połączenie), prażone bez soli (wspaniała zdrowsza alternatywa dla tej znanej przekąski, ogromny PLUS dla Beskidzkie za taki produkt), tradycyjne z solą, z solą morską i wersję ser-cebulka (musicie spróbować! są świetne).
Mój mąż poza wersją z solą, bez i wspomnianym karmelem uwielbiam również orzeszki Beskidzkie papryka (ledwo zdążyłam spróbować, tak mu smakowały ;)) i ser-cebulka.
A znajomi… tu każdy znalazł coś dla siebie. Ewa z narzeczonym nie może najeść się orzeszków Beskidzkie wasabi i barbecue.
Podsumowując. Szczerze polecam Wam w imieniu swoim, bliskich i znajomych całą ofertę beskidzkie zarówno do chrupania na przyjęciu, spotkaniach w gronie przyjaciół czy spacerach, jak i jako dodatek do wielu dań. Orzeszki w karmelu są wspaniałe do deserów i babeczek, a wersja z solą morską jest idealna jako panierka do mięs. Musicie spróbować 🙂
Składniki: (na 2 porcje, ilość zwiększamy w zależności od potrzeb)
- 50 g chałwy waniliowej
- 100 ml śmietanki 30% (z lodówki)
- 125 g mascarpone
- mała garść orzeszków Beskidzkie w karmelu + do dekoracji
- 1 łyżka cukru pudru
- dodatkowo: borówki, ciasteczko
Przygotowanie:
Do miski przekładamy chałwę, warto ją wcześniej podzielić na mniejsze kawałki. Dodajemy mascarpone i wlewamy zimną śmietankę. Zaczynamy miksować na mniejszych obrotach (uważajcie, bo może chlapać). Dodajemy cukier puder i miksujemy (można zwiększyć obroty) na gładki krem.
Małą garść orzeszków w karmelu siekamy i dodajemy do chałwowego kremu, krótko miksujemy. Krem przekładamy do pucharków, zdobimy połową ciasteczka, całymi orzeszkami w karmelu i borówkami.
Podajemy.
Smacznego
Orzeszki w karmelu…mniam, a do tego taki cudowny kremik 🙂 Pycha 🙂
Oj pycha pycha 😉 Polecam 🙂
Pychota:)
😀
Krem fajny ale te ORZECHY super!
Nawet nie wiedziałam że Beskidzkie mają taką bogatą ofertę
Polecam te orzeszki, są naprawdę rewelacyjne 🙂
pewnie pyszne, ale latem wolę jednak lżejsze desery
U nas teraz chłodniej, więc można zaszaleć 😉
Pyszności!
Oj tak 😀
Chętnie bym spróbowała tych karmelowych orzeszków
Polecam 😀 Są naprawdę pyszne 😀
Ojej nawet niewiedziałam że jest tyle rodzajów orzeszków te wasabi mnie interesują Choć i karmelowych nie jadłam