„W życiu pada wiele pytań, na które czekolada przynosi odpowiedź.”
~ Nigella Lawson
Czekolada… któż z nas może się jej oprzeć. Przyznam Wam szczerze, że ja nie potrafię. W szczególności takiej, która wytwarzana jest z sercem i pasją od „od ziarenka do tabliczki” (ang. bean to bar). A taka właśnie jest wyjątkowa czekolada pochodząca z niewielkiej krakowskiej pracowni Jakuba Piątkowskiego.
O pracowni pisałam Wam już tutaj. Dziś wraz z sponsorem chciałabym zaprosić Was do udziału w konkursie, w którym do wygrania jest wyjątkowy BOX z 5 czekoladami (po 1 szt każdego rodzaju) + próbka prażonego ziarna. Czekolady są naprawdę wyjątkowe, ten smak może oczarować. Zachęcam Was do udziału w konkursie. Zadanie jak naprawdę proste:
Dokończcie zdanie:
“Czekolada, to dla mnie…”
Mile widziane kreatywne odpowiedzi.
Uwaga! Biorąc udział w konkursie polub fanpag sponsora
Regulamin konkursu:
1. Zadanie konkursowe: Dokończcie zdanie “Czekolada, to dla mnie…” Mile widziane kreatywne odpowiedzi.
2. Odpowiedzi należy umieszczać pod tym wpisem lub pod wpisem konkursowym na Facebook. Każda odpowiedź musi być podpisana imieniem lub nickiem i mailem (podanie maila kontaktowego jest obowiązkowe w celu późniejszego kontaktu).
3. Każda osoba może udzielić maksymalnie 3 odpowiedzi. Każdą należy umieścić w osobnym komentarzu.
4. Nagroda: 1 BOX z 5 czekoladami (po 1 szt każdego rodzaju) + próbka prażonego ziarna. Wygrywa 1 osoba.
5. Sponsorem nagrody jest Pracownia czekolady Jakuba Piątkowskiego. Uwaga! Biorąc udział w konkursie polub fanpag sponsora
6. Konkurs trwa od 20.04.2018 r. do 01.05.2018 r. (włącznie).
7. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi do 3 dni po zakończeniu jego trwania. Zwycięzca zostanie ogłoszony w osobnym poście na blogu (informacja pojawi się również na fanpag’u na Facebook). Wyboru zwycięzcy dokonam osobiście. Wybór jest ostateczny i nie podlega dyskusji. Uwaga! Ze względu na ogromną liczbę zgłoszeń wyniki konkursu pojawią się najpóźniej 07.05.2018 roku do godziny 20:00. Za opóźnienia przepraszam.
8. Po ogłoszeniu wyników zwycięzca proszony jest o podanie w ciągu 3 dni swoich danych niezbędnych do wysyłki nagrody (imię, nazwisko, adres i telefon dla kuriera) na adres matleen@gazeta.pl. Jeśli wyłonione w konkursie osoba nie poda w terminie swoich danych do wysyłki, nagrodzona zostanie kolejna osoba. Dane te zostaną przekazane sponsorowi nagrody w celu dokonania wysyłki. Nagroda będzie wysyłana wyłącznie na terenie Polski.
*Dodatkowe informacje. Każdy uczestnik zwalnia serwis Facebook z odpowiedzialności za konkurs. Konkurs nie jest w żaden sposób sponsorowany, popierany, przeprowadzany przez serwis Facebook, ani z nim związany.
Czekolada, to dla mnie powietrze,
Żyć bez niej nie potrafię,
Jem ją w bikini i w swetrze,
Wszędzie, dzień na nią trafię.
Czekolada to moja siła,
Zjadam ją rano i wieczorem,
Po czekoladzie jestem bardzo miła,
Więc proszę zostań mego BOXa sponsorem 🙂
Dziękuję za zgłoszenie konkursowe 🙂
Czekolada, to dla mnie nagroda, odstresowanie i chwila przyjemności.
Dziękuję za zgłoszenie konkursowe 🙂
Czekolada, to dla mnie źródło prawdziwej energii, bez której ciężko jest mi funkcjonować. To ona sprawia, że dostaje prawdziwego kopa na cały dzień. Jedni wolą z rana wypić małą czarną a ja szaleje za jedną małą kostką z tabliczki czekolady. To dzięki niej życie ma sens!!!
Dziękuję za zgłoszenie konkursowe 🙂
Czekolada to dla mnie osłoda dla życia.
Czekolada to dla mnie jedyny ratunek.
Czekolada to dla mnie coś, co pozwala mi się zrelaksować po ciężkim dniu pracy.
Dziękuję za zgłoszenie konkursowe 🙂
Czekolada jest dla mnie słońcem w deszczowe dni, czekolada jest dla mnie okruch nadziei, która wciąż się tli, czekolada jest dla mnie cudowna niespodzianka, czekolada jest dla mnie najlepsza kochanka, która opisuje ta rymowanka 🙂
Dziękuję za zgłoszenie konkursowe 🙂
Czekolada to dla mnie dobra słodycz na pochmurne jesienne dni.
Jest dobra na wszelkie miłostki i miłości. Te spełnione i niespełnione. Największe spełnienie czekolada daje jako afrodyzjak. W tym wypadku jest niezastąpiona – jej smak (po)kocha każdy.
Czekolada jest lepsza od wódki. Nawet, gdy jest gorzka nie uzależnia, a daje niezłego kopa, dodaje energii i zachęca do działania. Podbudowuje i nie otumania. Jest po prostu smaczna, choć na pozór nic szczególnego w niej nie ma.
Kusi, wciąga i dodaje kilogramów. Jest słodka.
Jedyną wadą czekolady jest to, że drogo kosztuje (11 zł duża). Być może dlatego czekolada jest idealnym rozwiązaniem dla silnych kobiet o bogatym wnętrzu i portfelu. W końcu lepiej jest dużo zapła_cić i umrzeć z przejedzenia się czekoladą, niż zapła_kać się na śmierć, gdy coś jest nie tak.
Kobiety nie płaczą, czekolady jedzą.
“Czekolada, to dla mnie…”coś, co koi moją duszę
codziennie choć jej odrobinę spróbować muszę,
bo ja kocham czekoladę
po niej tryskam wręcz humorem,
gdyż posiada wiele zalet,
wpływa dobrze na me zdrowie.
Czekolada, dla mnie to SMAK_O_ŁYK lepszy od innych smakołyków!
Czekolada to dla mnie miód na duszę,poezja dla serca i słodycz na podniebienie.
Czekolada to dla mnie coś cudownego, kiedy ją widzę cieszę się na całego.
Powoli ją odpakowuje a tu nagle bęc.. cała rodzina do mnie nadlatuje.
Córka, synek, mąż czekają aż otworzę ją!
Każdy z nas zje po kawałku, będziemy mieć siły na spacer do parku. Bardzo kocham jej słodki smak i nie zrezygnuje z niej od tak. Wiosna, lato, jesień, zima a ja czekoladę ciągle mogę wcinać. Żadn smutek w życiu nie przeszkodzi bo jest radość czekolada nie zawodzi!
Czekolada to dla mnie afrodyzjak, bez którego życie traci smak :), no bo w życiu słodycz jest niezbędna, , lecz się jej docenić nie da, jeśli szczypty goryczy brak….
Czekolada to dla mnie rozkosz w dotyk zaklęta.
Jest westchnieniem pośrodku nocy,
jest miłością w opuszki wetkniętą
a imię JEJ brzmi słodko … NIEDOSYT
Czekolada to dla mnie pocieszenie po ciężkim dniu i nagroda po dobrym. Jest również miłym wspomnieniem i słodkim prezentem. Już jeden kawałek daje mi kopa takiego, że ciężko żyłoby się bez niej dnia każdego.
A czym nie jest? Czekolada to dla mnie sposób na dobry dzień. Wstaję rano, patrzę a tu deszcz, więc co robię? Jem czekoladę! Sąsiad z dołu kolejny raz próbuje przekonać innych do swojego talentu, więc co robię? Czekolada! Kasia zerwała z Tomkiem – Czekolada! Od tygodnia nie dodali napisów do ukochanego serialu – Czekolada! Przebiegłam 300 metrów, co się należy? Czekolada! I tak nieprzerwanie czy słońce, czy deszcz, radość, czy smutek, rezygnacja czy euforia, wszędzie za mną podąża ONA. I choć przynosi ulgę, tylko czekam dnia aż w końcu zgubi mnie, moją figurę i finanse. Boże daj, bym rzekła było warto!
Czekolada to dla mnie niezwykła podróż..
Podróż do egzotycznych krain;podróż do tych nieznanych lądów gdzie smak i aromat królują. I tak jest za każdym razem…
Czekolada to moment, w którym znowu jestem dzieckiem : pełna słodyczy, aksamitnego dotyku i brudnych rączek.
Podobno czekolada, to coś, co magię posiada…
Wiec kiedy smutną mam duszę, to ugryźć konieczne ją muszę.
Gdy mi smutno, gdy mi źle zjadam kostkę, albo dwie.
Przyjaciele są weseli, gdy ktoś czekoladą dzieli.
Zawsze jaż przy sobie mam, jeśli zechcesz, to Ci dam:)
Czeko czeko czekolada….ach taaak!
Czekolada to dla mnie:
C zęsty rytuał
Z nakomity pomysł na miły prezent
E lement rozkoszy
K awałek raju
O ryginalne smaki
L ek na smutek
A trakcyjny deser dla każdego
D odatek do pysznej kawy
A petyczny kąsek
Czekolada czekolada, każdy ją chętnie zjada,
A smak czekoladowy przyprawia każdego o zawrót głowy 🙂
Czekolada to dla mnie przysmak nie lada.
I czy to czyjaś jest wina, że słodycz ta, to przecież jest roślina?!
Dlatego jem ją, jak wszystko – z umiarem, rozkoszując się mnogością aromatów płynących z ziaren.
Czekolada to dla mnie najlepsza przyjaciółka, gdy jest naprawdę źle…
Czekolada jest dla mnie pocieszeniem, pomocą w trudnych chwilach. Gdy tylko mam jakiś problem, zanurzam swoje smutki w czekoladowej rozkoszy. Tylko ona rozumie mnie bez słów i pociesza jak nikt inny.
Czekolada, to dla mnie szczęście zaklęte w tabliczce.
Mały skarb, który przyśnił się złotej rybce.
Najprostszy deser, a jakże wykwintny,
już od dawna na dworach słynny.
Dziś już każdy z niego korzysta,
I choć od nadmiaru tusza robi się puszysta,
Uwielbiam ten smak gorzkiego kakaowca
przełamany słodyczą południowego słońca.
Jest mi ratunkiem na słotę, chandrę, niepogodę
Kompanem kawy, energią, z którą wszystko mogę.
Nigdy nie zawiedzie, zawsze trzyma kroku,
Partner w torebce u mojego boku.
Pasuje do ciast i do mięs wytrawnych
Sięga po nią niejeden z mistrzów sławnych.
Dla mnie delicją jest sama ona w prostocie
Bez dodatków, od święta i na co dzień.
Czekolada to dla mnie zbędne kalorie. Jednak czasem uda mi się skusić nankostkę, dwie lub tabliczkę. Jednak to jeden z najpopularniejszych dodatków do prezentów na rożne okazje. Jeśli mam czekoladę to nią częstuje. Popełniam wtedy masową zbrodnię kaloryczną na kilku osobach a nie tylko na sobie 😉
Czekolada to dla mnie miłość i uzależnienie. Nigdy sobie nie odmawiam tej przyjemności. Jak tylko mam ochotę na coś słodkiego to rzucam wszystko i spędzam cudowną chwilę wytchnienia wspólnie z czekoladą. A co najzabawniejsze, właśnie w tej chwili ją wcinam. Na pewno mnie uspokaja, relaksuje, odpręża i pozwala poczuć się jak szczęśliwe dziecko za czasów beztroskiego dzieciństwa, które zapomina dosłownie o wszystkim, szczególnie o troskach i cieszy się w pełni chwilą. Tak, więc czekolada to dla mnie wszystko co najlepsze – miłość, szczęście, przyjemność i relaks. I tak sobie myślę, że czasem nawet warto się nią podzielić… 😉
Czekolada to dla mnie zdrowe uzależnienie w każdej postaci towarzyszące prawie w każdej porze dnia.
Czekolada jest dla mnie drugą przyjaciółką. Pociesza, gdy jest mi smutno. Odstresowuje w ciężki dzień. Przywołuje uśmiech na mojej twarzy. Poprawia moje samopoczucie.
czekolada to dla mnie….
Ciepło kobiecych rąk
Zupełna rozkosz
Eden
Kosmos
Oszałamiająca przygoda
Luksus
Autentyczna radość
Dom z kominkiem
Aspiryna
Czekolada to mój turbo napęd do nauki! Za 2 tygodnie matura, więc potrzebuje energii do wschłaniania wiedzy. Czekolada to mój niezastąpiony sojusznik. Daje mi siły, energię i chęć do nauki w te ostatnie ciężkie dni przedmaturalne. Mam nadzieje, że po wynikach w czerwcu, czekolada będzie moja słodka nagrodą, a nie pocieszeniem 🙂
Czekolada to dla mnie ballada,
kiedy ją widzę, w myślach się zajadam,
jak jej nie dostanę, to ją powykradam,
jeśli się wysprzeda,to się nie poskładam.
Czekolada to dla mnie elektroda,
jem ją nawet jeśli jestem bardzo chora,
energii co dzień dodaje,
i uśmiech na buźce zostaje.
Czekolada to dla mnie najlepsza przyjaciółka i motywatorka. Większość z was zapyta pewnie, jak to przyjaciółka i motywatorka? Więc już odpowiadam, zawsze gdy jest mi smutno, wystarczy jedna jej kostka i już od razu jest mi lepiej, a po jej zjedzeniu motywuje mnie do ćwiczeń, aby moje ciało było idealne nie tylko latem 🙂 Czekolada jest dla mnie wszystkim, choć nie jem jej dużo, to kocham ją ponad życie 🙂 I nigdy z niej nie zrezygnuje
Ktoś kiedyś powiedział: „Najsmutniejsze tragedie napisali Grek Sofokles i Anglik Szekspir. Żaden z nich nie znał czekolady”… A zatem dla mnie czekolada to recepta na długowieczne szczęście.. a nawet jeśli mi go nie przyniesie to po co aż tak ryzykować?
Czekolada to dla mnie nagroda,
niezła z niej osłoda
wigoru na dzień doda,
nie ucierpi na niej uroda.
Czekolada to dla mnie dowód na to, że istnieją rzeczy, którym pozostajemy wierni przez całe swoje życie 🙂
Czekolada jest dla mnie, jak na smutek antidotum,
Dlatego piszę to uroczyste wotum:
Obiecuję Ci, najsłodsza, że Królową podniebienia mego będziesz już zawsze,
Dzięki Tobie moje życie stanie się żwawsze!
Jesteś doskonałą towarzyszką sukcesu i niedoli,
Po zjedzeniu Ciebie, nigdy głowa nie boli.
Nadajesz harmonii wnętrzu mojemu,
Moje serce Cię pragnie, jak sucha skóra kremu.
Jesteś osłodą każdej goryczy,
Gdy smutno i źle lub gdy ktoś krzyczy.
Wszechstronność Twa jest niebywała,
Gdy łączysz się z tortem – jest z Was pyszna para!
W Twej odsłonie brunetki, szatynki i blond,
Zakocha się pewnie nie jeden Bond.
Bo Twój smak najtwardszego rozczuli,
I pierzynką smaku milutko otuli!
Czekolada to dla mnie sposób na przeżycie podczas trudnych wędrówek.
Czekolada to dla mnie mała chwila przyjemności. A to dlatego, że nasze życie polega na tym, by znajdywać w nim małe chwile przyjemności, które dają nam poczucie zadowolenia z bycia człowiekiem! Zwierzęta i rośliny również żyją, ale nie są zaabsorbowane myślami o tych małych drobnych chwilach relaksu. Czekolada rozpływająca się w ustach to spełnienie, przez ułamek sekundy, naszego wrodzonego pragnienia. Czekolada jest dla mnie uwolnieniem w sobie dziecka; zawsze będziemy czekać, aby nasze małe urocze przyjemności zostały zaspokojone, dlatego kocham czekoladę – dla tego momentu przyjemności. Życie jest lepsze z chwilami satysfakcji!
Czekolada to dla mnie żywioł;do tańca i różańca na smutki i radość zimą na gorąca a latem na leżąco na hamaku i leżaku. Biała czarna z orzechami jemy ją całymi godzinami:)
Czekolada to dla mnie oderwania od szarej i gorzkiej rzeczywistości. Jestem strasznym lakomczuchem czekolady. Kocham każdy jej smak i z chęcią spróbuję box czekoladowy ?
Czekolada to najlepsze lekarstwo na najgorsze dni…
Czekolada – to nie pytanie życia i śmierci, to o wiele ważniej! Zawsze przed oczami stoją witryny, pełne mlecznej, czarnej, białej czekolady z pięknymi opakowaniami i bez, czekoladowe fontanny, cukierki z boskimi nadzieniami. By zamieniłam całe jedzenie na czekoladę <3
Czekolada to dla mnie energia po ciężkim treningu
Czekolada to dla mnie dawka endorfin bez recepty
Taka masa kakaowa co się wszystko przed nią chowa !! Po prostu miazga 🙂 !
Czekolada to dla mnie…. wszystko:-)
Czekolada, to dla mnie coś czego nie potrafię sobie odmówić. Jest jak pierwszy śnieg zimą, pierwszy wiosenny promień słońca, jak orzeźwiająca kąpiel w jeziorze latem.
Wielu rzeczy potrafię sobie odmówić, jednak czekolada zawładnęła moim sercem i duszą.
Jest jak najlepsza przyjaciółka pomagająca odgonić złe smutki, jak najlepsza na świecie nagroda po wielkim wysiłku.
Nie ma lepszego prezentu niż czekolada. Pasuje do kazdej okazji, o każdej porze roku 🙂
Czekolada to dla mnie…. radość, którą możemy podzielić na części 😉
Czekolada to dla mnie marzenie każdego poranka, to coś co więcej warte niż sztabka złota. To ta chwila kiedy kostka rozpływa się, a Ty czujesz moc i chęć do życia. Jem codziennie gorzką czekoladę jak lekarstwo niezbędne do pozytywnego funkcjonowania. Ten, kolor, ten smak, ten zapach. Miłość odwzajemniona, jem i nie tyje po niej, czyli lubimy się wzajemnie. Wyostrza zmysły i daje energię. Czekolada lubi podróże, świetnie układa się w plecaku, kieszeni, zawsze jest gdzieś pod ręką. Jakbym szła na K2 też byłaby 1 na liście rzeczy niezbędnych.
Czekolada, to dla mnie…
najlepsza przyjaciółka, która zawsze jest w pobliżu. Spędza za mną każdą chwilę, świętuje razem ze mną sukcesy, pomaga podnieść się po porażce. Czekolada jak to kobieta, często występuje w innej stylizacji, raz mleczna i delikatna, czasem biała i kremowa, potrafi być też gorzka a zarazem tak przyjemna. Często wpada do mnie ze słodkim nadzieniem. Potrafimy razem spędzić godziny i nie wyobrażam sobie życia bez niej.
Czekolada to dla mnie jedyna prawdziwa przyjaciółka. Zawsze mnie pocieszy, zawsze jest przy mnie kiedy jej potrzebuje. Nie ocenia i nie robi wyrzutów.
Czekolada to dla mnie … taka chwila osobistej, „prywatnej” przyjemności. Nawet niewielka ilość czekolady działa na mnie uspokajająco, antylękowo. Pozwala zebrać myśli. Jak dotychczas najlepszą jadłem będąc w Anglii w okolicach Oxfordu, przebiła nawet Szwajcarskie produkty. Jestem niesamowicie zaskoczony, że udało się Wam zrobić coś takiego w Polsce, gratuluję pomysłu i życzę dalszych sukcesów i satysfakcji z tego płynącej. Pozdrawiam.
Czekolada to dla mnie rzadkość (dieta). Dlatego każda zjedzona kostka jest dla mnie wyjątkowa.
Czekolada jest dla mnie jak narkotyk. Oddziałuje na te części mózgu, które odpowiadają za emocje i uczucia. Gdy jestem pod denenerwowana, mleczna czekolada łagodzi mój stres. Zaś gdy jestem smutna, mleczna czekolada z dużymi kawałkami orzechów potrawie nastroic mnie do dobrego samopoczucia. Czekolada do picia z odrobina chilli działa rozgrzewająco i samotność już mi nie doskwiera bo w momencie kiedy czekolada zaczyna działać, utwierdzam się w tym, że w tym momencie tego potrzebuje, pobyć sam na sam z własną głowa. A dzieją się w niej różne rzeczy i przedziwne demony czasem się odbywają. Więc czekolada mi pomaga, jest jak narkotyk uzależnia. Bo bez niej nie mogłabym się wyciszyć. Naprawdę kocham czekoladę. Kakaowiec od zawsze był afrodyzjaki i był stosowany medycynie 😉
Czekolada to dla mnie to rzecz która daje mi chwilę rozkoszy, kiedy siadam na kanapie i zjadam tabliczkę czuję się odprężony i spełniony.
Czekolada to dla mnie retrospekcja do beztroskiego dzieciństwa. Umorusana nią dziecięca twarz i palce, błyszczące oczy, endorfiny w czystej postaci, chwila błogostanu, nieopisana radość płynąca z każdej kosteczki, najlepsze chwile na trzepaku i w bazie. Czekolada to podchody o zmroku i przyjaźń aż po kres. Czekolada to poranny jogging i wspólne powroty ze szkoły. Czekolada to uśmiechy, których nie jestem w stanie zliczyć…
Czekolada to dla mnie… konkurencja gdyż obawiam się że żona kocha ją bardziej ode mnie.
Czekolada to dla mnie odrobina nieba w ustach. Moment, w ktorym rozpuszcza sie, wprowadza do krainy lagodnosci. Mysli koncentruja sie na blogim smaku przynoszac odprezenie. Gdy juz skonczy sie ta chwila, na samo wspomnienie pojawia sie marzycielski usmiech na twarzy 🙂
Czekolada to dla mnie złodziejka zdrowego rozsądku i umiaru, to przez nią notorycznie biegam do konfesjonału, spowiadać się z piątego grzechu głównego.
Czekolada to dla mnie odskocznia od rzeczywistości,od codziennego,szarego życia.To lek na całe zło,który sprawia że chce się żyć,wszystko wokół staje się piękne ,kubki smakowe stają się zaspokojone a endorfiny szczęścia szaleją.Czekolada to dla mnie również wspaniała słodycz,którą mogę się z przyjemnością delektować i cieszyć jej smakiem,która umila mi każdą wolną chwilę.
Czekolada to dla mnie chwila euforii,przyjemności a nawet pewnego rodzaju relaxu!
Uwielbiam sobie usiąść w moim fotelu i delektować się czekoladą. Kostka za kostką i jej nie ma. Działa na mnie jak miód na niedźwiedzie po prostu kilka chwil i nie ma.
Czekolada to dla mnie chwiloumilacz, zagadkorozkosz, smakootulacz. 😀 (PS Jestem bardzo ciekawa smaku tych oryginalnych rarytasów, jeśli posmakują to chętnie będę polecała znajomym. Mój ostatni hit który odkryłam i próbowałam, to czekolada z fiołkami i żurawiną. Chciałabym być koneserką i klientką w tymże świecie czekolady) Pozdrawiam czekosmakoszy!
Czekolada to dla mnie szczególny artykuł spożywczy. Jest zawarty w niej magnez. Sprawia, że w naszym organizmie wydzielana jest serotonina – hormon szczęścia. Jest smaczna i łagodzi stres. Można stworzyć z niej bardzo zdrowe cuda – np dodać jako składnik do jogurtu z owocami. Czekolada jest obecna w moim życiu od zawsze i cały czas uczę się używać jej racjonalnie. Dobra czekolada, to artykuł spożywczy na wagę złota.
Czekolada to dla mnie odpowiedź na pytanie:Miałabym ochotę na coś słodkiego, tylko na co?
Czekolada to dla mnie nadzieja na przetrwanie, gdy moja dziewczyna ma okres.
Czekolada, to dla mnie słodkość jest wspaniala, gdy zjem czkoladę promienieję cała!
Czekolada to dla mnie życie,
Czekolada to dla mnie natchnienie,
O czekoladzie codziennie marzę skrycie,
Ona jest moim wybawieniem.
Z czekoladą chcę iść przez życie,
Chcę mieć ją obok siebie,
Na najwyższym świata szczycie,
Z nią czuję się jak w niebie.
Czekolada to coś co radość mi sprawia,
Coś, co uśmiech na twarz rysuje,
Czekolada wszelkie rozterki naprawia,
Z czekoladą niczego nie żałuję.
Czekolada jest dobra w pochmurne dni
Ale i wtedy, gdy słońce na niebie świeci,
Podarujcie proszę BOX czekolad mi,
Bo czekolada jest dobra dla dorosłych i dzieci
Czekolada to dla mnie rozpusta,
Gdy rozpływa się w mych ustach.
Zjeść ją muszę nie ma rady,
Wciąż brakuje mi ogłady.
Z orzechami, z bakaliami
Truskawkowa i z wiórkami,
Zwykła gorzka, mleczna, biała
Dla mnie każda doskonała.
Smak rozpieszcza mnie od lat,
Każdy pewnie by ją zjadł.
Moja słabość, grzeczna wada
Wciąż najlepsza czekolada!
Nie ma to jak tabliczka czekolady…kupiona i przekazana w ręce mej kochanej żony. Krzyki milkną, kończą się spory. Na twarzy znów pojawia się czarujący i delikatny uśmiech. Deszcze przestają padać, chmury znikają, nie tylko z nieba, ale i z oblicza, grzomoty i błyskawice ulatniają się w wiosennym powietrzu. Smutki, te prawdziwe i te bardziej wydumane, odchodzą na chwilę w niepamięć. Bryza radości i uniesienia wypełnia cały dom. Magnolia rozkwita, hiacynty zaczynaja mocniej pachnieć, trawa bardziej się zieleni i nawet słońce jakoś tak cieplej świeci.
Czekolada to dla mnie pobudzacz endorfin.
Czekolada to dla mnie ulubiony smakołyk, który pozwala na doładowanie zużytej w trakcie dnia energii. 🙂
Czekolada to dla mnie taka psychoterapeutka, wystarczy jedna chwila z nią czyt. jedna kostka i od razu czuję się wybawiona i o niebo lepiej 🙂 Wynosi mnie z każdego dołka, z każdych problemów na rękach i czuję się po tym rewelacyjnie.Zawsze chcę do niej wracać, niezależnie od pory dnia czy nocy. Niezależnie od problemu i skali złości. Zawsze da mi to,po co do niej przychodzę. Istny skarb, istna pociecha, bez której także przeżywanie okresu nie byłoby takie samo 🙂
“Czekolada, to dla mnie…”
smakołyk niezwykły,
uwielbiany od lat dzieciństwa,
ceniony za kremowy i słodki smak,
dajacy radość każdego dnia
Czekolada to dla mnie sposób na relaks taki,
wiecie Państwo nie byle jaki!
Kiedy smutek mnie dopada,
to jest na to słodka rada.
Czekoladowe SPA sobie w domu organizuje
i od razu lepiej się po nim czuje.
Nie ma to jak czekoladowy peeling do ciała,
po którym skóra delikatnością by się otulała.
A czekoladowe masełko piękny zapach na ciele pozostawi
i oczywiście humor mi poprawi.
I ja Czekoladowa Bogini Piękna po odprężających rytuałach do sypialni się wybieram,
gdzie kubek z gorącą czekoladą ze sobą zabieram.
Hormony szczęścia już buzują,
a czekoladowe babeczki wykonane przez mojego męża świetnie mi smakują.
Humor już mam w pełni poprawiony,
ta, tak- czekolada to jest sposób na smutek niezastąpiony!
Czekolada mnie po prostu relaksuje,
przy jej smaku, zapachu wyjątkowo się czuję.
A gdy nad prezentem dla kogoś się zastanawiam,
zawsze coś czekoladowego, dodatkowego moim bliskim sprawiam.
Czekolada w całym moim życiu mi towarzyszy,
czekolada, czekolada- ona dla mnie bardzo się liczy!
Czekolada jest dla mnie symbolem beztroskiego, spokojnego dzieciństwa naznaczonego perlistym śmiechem i obecnością przyjaciół. Pamiętam jak opakowania po czekoladzie stanowiły prawdziwą relikwię – zbierałam je, liczyłam i przechowywałam w specjalnym pudełku 🙂 Dzisiaj to brzmi jak film science-fiction, ale wtedy kolorowe opakowania były na wagę złota 🙂