Przyznam Wam szczerze, że rzadko sięgam po książki dla kobiet przepełnione humorem. Jednak tym razem wiedziona ciekawością i namowami koleżanek oddałam się lekturze książki „Haker i dziewczyna” Penny Reid. I? Muszę przyznać, że nieźle się bawiłam. Głównym atutem powieści Penny Reid jest niesamowite, ponadprzeciętne poczucie humoru. Polecam Wam zacząć od wcześniejszych części cyklu, gdzie widać do jeszcze mocniej. Przy tym tytule był i śmiech, ale były też i problemy bohaterów.
Główna bohaterka, Sandra, jest psychiatrą. Nie potrafi przestać analizować świata, a nawet własnej siebie. Jest w tym tak mocno zakorzeniona, że robi to nawet podczas randek. To właśnie jest powodem faktu, że prawie wszystkie jej randki kończą się łzami mężczyzny, a ona samotnie wraca do domu. Aż do czasu, gdy obiekt jej cichych westchnień – kelner Alex – przysiada się do jej stolika…
Choć momentami bolała mnie głowa od analiz głównej bohaterki, to… świetnie się bawiłam. Chyba tego właśnie mi było trzeba 😉 Penny Reid potrafi rozbawić chyba każdego czytelnika.
„Haker i dziewczyna” Penny Reid
Objętość: 342 strony
Rok wydania: 2019
Wydawnictwo: Poradnia K.
