Mówi się, że nie ocenia się książki po okładce. Jednak są takie książki, których oprawa graficzna po prostu zachwyca. Taka jest właśnie Dziewczyna z wrzosowisk autorstwa Lucindy Riley. Cudowne wydaje z barwionymi brzegami to idealny pomysł na prezent na zbliżające się święta. Czy jednak i treść zachwyca tak samo jak graficzne wrażenia?
Dziewczyna z wrzosowisk, to historia pełna wzruszeń i emocji. Dramaty bohaterów, towarzyszący im strach, ciężkie wspomnienia, sekrety, ale też i nadzieja. Ta powieść jest wyjątkowa. Cieszę się, że syn Lucindy dokończył jej dzieło. Każdy, kto ceni sobie twórczość Riley na pewno nie będzie zawiedziony. Od tej książki po prostu ciężko się oderwać.
Krótki zarys fabuły:
Tą książkę trudno streścić w kilku słowach. Tu dzieje się tak dużo. Z każdą stroną jest ciekawiej. Głównymi bohaterami powieści są Leah Thompson, Rose Delance i jej bogaty brat David Cooper. Leah to młoda, piękna dziewczyna, która trafia do brutalnego świata modelingu. Rose jest słynną malarką skrywającą mroczną przeszłość, a jej brat? O nim też można wiele pisać. Ich losy w pewnym momencie się łączą. Czy jednak dopiero teraz? Nie. Mroczna historia przeszłość Cooperów i Delanceyów sięga o wiele wiele dalej. Retrospekcje przenoszą nas aż do niemieckiego obozu w Treblince, gdzie jesteśmy świadkami okrucieństw II Wojny Światowej.
„Dziewczyna z wrzosowisk” Lucindy Riley to bardzo poruszająca saga rodzinna. Literatura obyczajowa potrzebowała takiej perełki. Emocje, zwroty akcji, mroczne tajemnice, namiętność, intrygi. Tu niczego nie brakuje. Zarezerwujcie sobie trochę czasu, by móc w spokoju poznać wszystkie sekrety.
Autorka: Lucinda Riley
Wydawnictwo: Albatros
Premiera: 25.09.2024 r.
Serie: Barwione brzegi
Stron: 512
Okładka: zintegrowana
Wpis we współpracy z księgarnią internetową tantis.pl /egzemplarz do recenzji/