Drożdżowe pierożki (pieczone). Idealne na obiad lub przyjęcie.

Dziś zapraszam Was na danie, które oczarowało smakiem moją rodzinę i znajomych. Drożdżowe pierożki (pieczone). Idealne na obiad lub przyjęcie. Proste w przygotowaniu, kuszące nie tylko smakiem ale również wyglądem. Pysznie chrupiące ze wspaniałym wnętrzem. U nas dziś podane w formie obiadu. Jednak bardzo często królują również na przyjęciach. Możecie je podać w towarzystwie ulubionych sosów lub np. czerwonego barszczu. Polecam! Spróbujcie.

Drożdżowe pierożki (pieczone). Idealne na obiad lub przyjęcie.

Składniki:

Na farsz:

• 500 g pieczarek
• około 260 g kiełbasy żywieckiej Maestro Henryk Kania*
• 3 łyżki startego twardego żółtego sera
• 1 cebula
• 1/2 żółtej papryki
• sól i pieprz do smaku
• olej do smażenia

*użyłam pół kiełbasy

Na ciasto:

• 500 g mąki pszennej (u mnie typ 450) + do podsypania
• 7 i 1/2 g drożdży instant*
• mała szczypta soli
• 40 g masła lub margaryny
• niespełna szklanka mleka
• 1 jajko klasy M + 1 jajko do posmarowania pierożków

Przygotowanie:

Najpierw przygotowujemy farsz.

Pieczarki obieramy i kroimy w kosteczkę. Podsmażamy je na oleju z posiekaną cebulą. Następnie dodajemy pokrojoną w kostkę kiełbasę (kroję ją najpierw w plasterki, a potem w kostkę) i pokrojoną w kostkę żółtą paprykę. Całość doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy i zostawiamy na gazie pod przykryciem.

Co jakiś czas mieszamy. Gdy papryka ładnie zmięknie, a pieczarki wyraźnie zmaleją próbujemy farsz i opcjonalnie doprawiamy do smaku. Zdejmujemy z ognia, odstawiamy do przestudzenia. Następnie dodajemy starty żółty ser, mieszamy.

Przygotowujemy ciasto.

Do dużej miski wsypujemy mąkę, dodajemy drożdże, szczyptę soli, cukier, posiekane masło lub margarynę i mleko.

Całość dokładnie zagniatamy. Ciasto powinno wyjść plastycznie miękkie (nie za twarde i nie klejące). W razie potrzeby podczas wyrabiania dłoń posypujemy mąką (nie sypiemy mąki bezpośrednio do ciasta, aby nie dodać jej za dużo).

Ciasto rozwałkowujemy. Wykrawamy koła, na środek nakładamy farsz i sklejamy pierożki (brzegi można przyozdobić widelcem, choć wzorek będzie mało widoczny po upieczeniu 😉 Przy dużych pierogach lepiej go widać). Pierożki układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Każdy smarujemy rozmąconym jajkiem.

Pierogi pieczemy w nagrzany do 180 stopni piekarniku (grzanie góra-dół lub termoobieg, środkowy poziom). Czas pieczenia zależy od ustawień piekarnika. Ja piekę i tak i tak. Pierożki mają być pięknie złote (przeważnie piekę około 20-25 minut grzanie góra-dół i pod koniec termoobieg lub krócej na samym termoobiegu).

Podajemy z ulubionymi sosami, do czerwonego barszczu itd.

Smacznego