Dolina przebudzenia Anna Olszewska – recenzja

Dziś kilka słów o kolejnej książce spod pióra Anny Olszewskiej. „Dolina przebudzenia” to kontynuacja losów bohaterów książki „Przełęcz snów”. Jeśli czytaliście pierwszą część, to na pewno z przyjemnością sięgniecie i po tą. Ja spędziłam przy niej dwa miłe wieczory. Anna Olszewska znów nie zawiodła. Piękne opisy gór, ciekawe zwroty akcji i tajemnice. A zakończenie… To po prostu trzeba przeczytać.

Krótki zarys fabuły

Jagna mimo przeciwności losu postanawia zostać w Brzegach i odremontować odziedziczony po babci pensjonat. To tu pragnie ułożyć na nowo swoje życie. Jednak od samego początku nie jest jej łatwo. Nie jest tu mile widziana. Dodatkowo musi w końcu zmierzyć się z przeszłością i wyznać synowi prawdę o jego ojcu. Jak to przyjmie? W międzyczasie w pensjonacie pojawia się Kosma. Mężczyzna ma pomóc przy renowacji, jednak i on skrywa tajemnice. Do tego wszystkiego w górach wydarzył się wypadek, który sprawia, że świat głównych bohaterów staje się jeszcze bardziej zagmatwany.

Moja opinia

„Dolina przebudzenia” to świetna kontynuacja historii Jagny i Jędrka. Autorka znów nie zawiodła i w dała mi to czego oczekiwałam. Zaskakującą i przewrotną historię, pełną różnych emocji, od której trudno mi się było oderwać. I choć momentami denerwowało mnie zachowanie głównej bohaterki, to całość czytało mi się tak dobrze, że szczerze polecam wam tę książkę na chłodne, nudne wieczory. Takie nowości z księgarni TaniaKsiazka.pl potrafią zdecydowanie je umilić. Tym bardziej, że zakończenie jakie zaserwowała nam autorka… Tego zdecydowanie się nie spodziewałam!

*za egzemplarz do recenzji dziękuję księgarni TaniaKsiazka.pl /współpraca/

 

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz