Półki sklepowe wręcz uginają się od różnego typu olei. Nic dziwnego, bo jest to produkt powszechnie używany. Jednak olej olejowi nie równy. Przy wyborze oleju powinno się zwracać uwagę na kilka istotnych faktów. Jednym z nich jest pochodzenie produktu i zastosowana metoda obróbki. Okazuje się, że najwięcej właściwości prozdrowotnych wykazują oleje tłoczone na zimno. Dlaczego tak jest? Którymi produktami warto się zainteresować? Czym się charakteryzują takie oleje? Czy olej tłoczony na zimno nadaje się do smażenia? Co kryje w sobie termin „tłoczony na zimno”? O tym w dzisiejszym wpisie.
Olej tłoczony na zimno – co to znaczy?
Tłoczenie oleju na zimno jest najstarszą i naturalną metodą jego pozyskiwania. Dzięki niej olej zachowuje swoje najcenniejsze walory, które korzystnie wpływają na nasz organizm. Oleje tłoczone na zimno są po prostu zdrowe. Dlaczego? Jak to się odbywa? W dużym uproszczeniu produkcja każdego oleju składa się kilku etapów. Wszystko oczywiście zaczyna się od zebrania nasion czy owoców roślin oleistych. Następnie producenci wybierają metodę obróbki. I to tu jest ta istotna zmiana. W przypadku olejów tłoczonych na zimno proces odbywa się za pomocą specjalistycznej prasy hydraulicznej lub ślimakowej. Podczas tego procesu temperatura nie przekracza 40-50ºC, co pozwala zachować więcej ich pozytywnych właściwości. Natomiast powszechnie stosowane oleje są tłoczone przy udziale wyższego ciepła (do 160ºC), a dodatkowo rafinowane (oczyszczane) w temperaturze dochodzącej do 300ºC. Podsumowując. Dzięki tłoczeniu na zimno możliwa jest ochrona cennych składników, takich jak: witaminy, organiczne związki chemiczne, a przede wszystkim nienasycone kwasy tłuszczowe, w tym wielonienasyconych omega-6 i omega-3.
Dlaczego warto sięgać po oleje roślinne tłoczone na zimno?
Organizm człowieka nie potrafi samodzielnie wytwarzać nienasyconych kwasów tłuszczowych, dlatego ważne jest by je mu dostarczyć wraz z pożywieniem. Obecność NNKT w diecie wpływa m.in. na odporność organizmu, pracę układu nerwowego, stan skóry i włosów. Kwasy te mają też ważny wpływ na rozwój płodu w okresie ciąży czy przebieg karmienia piersią.
Jaki olej wybrać?
Oferta olejów tłoczonych na zimno jest naprawdę bogata. Po który sięgnąć? Wszystko zależy od naszych potrzeb i upodobań smakowych. Jednym z najpopularniejszych olejów jest niewątpliwie olej lniany. Na czoło wysuwa się też olej z czarnuszki. Jakie właściwości kryją te oleje?
Zalety oleju lnianego tłoczonego na zimno
Olej lniany jest cennym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3 i omega 6. Wykazuje również działanie antyoksydacyjne, wspiera trawienie, metabolizm i przyczynia się do obniżenia poziomu złego cholesterolu. Jego lekko orzechowy smak sprawia, że wspaniale komponuje się z różnymi potrawami. Olej ten jest wykorzystywany również w pielęgnacji. Sprawdza się szczególnie do pielęgnacji skóry dojrzałej, suchej lub zwiotczałej. Wspomagają jej odnowę, przywracają odpowiedni poziom nawilżenia i elastyczność.
Zalety oleju z czarnuszki
Czy wiedzieliście, że czarnuszka często nazywana jest „złotem faraonów”? Wynika to z tego, że jej prozdrowotne działania były już znane w Egipcie. Dziś ponownie doceniamy jej moc. Olej z czarnuszki produkowany jest z nasion czarnuszki siewnej. To skarbnica drogocennych właściwości odżywczych. Przede wszystkim zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, omega-6 i omega-9. Ponadto zawiera również biotynę, sterole oraz cenne witaminy i minerały, jak witamina E, beta-karoten, sód, potas, żelazo, magnez, wapń, selen czy cynk. Olej ten doskonale sprawdza się zarówno w kuchni, jak i do pielęgnacji skóry i włosów. Stosowanie oleju z czarnuszki wspomaga m.in. leczenie astmy, alergii oraz poprawia odporność. Działa też na atopowe zapalenie skóry. Wartości odżywcze, które znajdziemy w tym oleju sprawiają, że sprawdza się też jako olej wspierający wątrobę, żołądek i drogi żółciowe.
Czy olej tłoczony na zimno nadaje się do smażenia?
Olejów tłoczonych na zimno nie używamy do smażenia i innych obróbek termicznych. Jednak można nim doprawiać nie tylko dania na zimno. Oleje tłoczone na zimno nadają się też do dań na ciepło, jak gotowane warzywa. Są też świetne do różnych dressingów itd. Zastosowań tych produktów jest naprawdę wiele. Olej z pestek dyni jest np. używany jako dodatek do różnego rodzaju deserów.
*artykuł sponsorowany
Sama stosuję olej lniany dla uzupełnienia kwasów omega-3 i 6, codziennie rano jedna łyżka stołowa. Najważniejsze aby był tłoczony na zimno, podgrzewane oleje tracą właściwości.