Dlaczego warto jeść kiszonki? I jak zrobić szybki barszcz czerwony

Po kiszonki najczęściej sięgamy jesienią i zimą, gdy dostęp do świeżych warzyw jest ograniczony. Ich popularność wzrasta też przed okresem Bożego Narodzenia. Bo czy ktoś może wyobrazić sobie swój świąteczny stół bez pierogów z kapustą i grzybami, pysznego czerwonego barszczu z dodatkiem zakwasu czy drożdżowych, kapusty wigilijnej czy drożdżowych kapuśniaczków? Ale kiszonki, to nie tylko kapusta kiszona czy tradycyjne kiszone ogórki. Co można kisić? Czy kiszonki to tylko dodatek do dań? Jakie są cenne właściwości ukryte w kiszonkach? Dlaczego warto je włączyć do menu?

O tym wszystkim w dzisiejszym wpisie. A na końcu czeka na Was też prosty, szybki przepis na czerwony barszcz (na zdjęciu wersja codzienna na bulionie mięsnym, w przepisie uwagi jak zrobić wersję wigilijną).

Co można kisić?

Kiszonki to nie tylko tradycyjne kiszone ogórki czy kiszona kapusta. Co jeszcze można kisić? Jak się okazuje naprawdę wiele. Doskonałym przykładam jest oferta sklepu Kiszone Speciały, gdzie uwielbiam wyszukiwać nowe smaki. W ofercie znajdziecie m.in. tradycyjne kiszone ogórki, kiszoną kapustę, kiszoną kapustę z buraczkiem, wspaniałe zakwasy z buraka (idealne do picia, idealne do barszczu), ale też takie wyjątkowe produkty jak kiszony czosnek (następnym razem muszę go koniecznie zamówić i spróbować), kiszony brokuł, kiszona papryka (uwielbiam ją), kiszony por, kiszoną kalarepę czy kiszone pomidory. Kusi też kiszona biała rzodkiewka o wyjątkowym, delikatnym smaku czy  kimchi w różnych wersjach, np. vege z wakame, japońskie, klasyczne, z dodatkiem owoców lub w wersji polskiej. Oferta jest naprawdę bogata. Co pokazuje, że kisić można praktycznie wszystko.

Dlaczego kiszonki są zdrowe?

Kiszonki to bogactwo witamin. Mają w sobie sporo witamin B1, B2, B3, które mają wpływ na nasz metabolizm, ułatwiają trawienie białek, tłuszczów i węglowodanów, wygładzają skórę, wzmacniają włosy i paznokcie oraz zwiększają przyswajalność żelaza. Kiszone warzywa zawierają też duże ilości błonnika, który daje poczucie sytości, a to sprzyja zachowaniu prawidłowej wagi i pobudza pracę jelit. W kiszonkach znajdziemy też sporo witaminy C, A, E, K oraz magnezu, wapnia, fosforu i potasu. W miarę fermentacji cenne dla organizmu składniki przenikają do soku, dlatego jest on równie wartościowy jak same kiszone produkty. Doskonałym przykładem jest sok z kiszonej kapusty, który często stosuje się przy wielu dietach i w ramach uzupełnienia niedoboru witamin z grupy B. Co ciekawe, kiszonki regulują wchłanianie glukozy we krwi, pomagają tym samym w walce z cukrzycą.

Kiszonki to zdrowie i wspaniały smak

Kiszonki są nie tylko bogactwem witamin i źródłem zdrowia. One po prostu świetnie smakują i mogą być dodatkiem do wszystkiego. Osobiście nie wyobrażam sobie by w moim domu nie było kiszonych ogórków, kiszonej kapusty czy buraczków. Ale rozsmakowałam się też np. w kiszonej rzodkiewce czy kimchi. Kiszonki można podawać jako dodatek, przekąskę, smakują też świetnie sama. Warto też z nich robić różne sałatki. W święta oczywiście obowiązkowo zakwas z buraków, który pijemy też dla zdrowia. Moja mama go uwielbia.

Zakwas z buraka, to sposób na wiele dolegliwości, świetne wsparcie dla mikroflory jelitowej i skuteczny sposób na wzmocnienie odporności organizmu. Znajdziemy w nim m.in. magnez, żelazo, fosfor, cynk czy potas, witaminy z grupy B oraz substancje o działaniu antyoksydacyjnym, antybakteryjnym i przeciwwirusowym. To samo zdrowie. A ten od Kiszone Specjały jest doskonały i pyszny. Polecam. Poniżej znajdziecie prosty przepis na czerwony barszcz, do którego dodałam zakwas z buraka ze śliwką. Doskonale podkreśla smak barszczu.

Czerwony barszcz z zakwasem z buraka

Prosty przepis na czerwony barszcz z zakwasem. W wersji na co dzień na bulionie mięsnym. W wersji na święta na warzywnym.

Składniki:

  • 1,5 litra wody lub delikatnego bulionu (na święta warzywny, teraz można śmiało użyć drobiowy)
  • 1 kg ćwikłowych buraków
  • 20 g suszonych grzybów + 1 szklanka wody
  • warzywa: 1 marchewka, 1 mały korzeń pietruszki,mały kawałek pora
  • 250 ml zakwasu z buraka – polecam zakwas z buraka ze śliwką wędzononą Kiszone Specjały
  • 4 ziela angielskie
  • 4-5 ziaren czarnego pieprzu
  • 1 liść laurowy
  • szczypta majeranku (opcjonalnie)
  • szczypta soli
  • opcjonalnie szczypta cukru do smaku

Przygotowanie:

Grzyby zalewamy wodą i zostawiamy do namoczenia na całą noc. Ja dodatkowo dzień później takie grzyby gotuję około 10 minut w wodzie, w której się moczyły. Odlewamy pół szklanki wody z moczenia grzybów (będzie potrzebna do barszczu). A co z grzybami i resztą wody? Można wykorzystać do przygotowania kapuśniaczków lub pierogów.

Do garnka wlewamy wodę lub delikatny bulion. Buraki, marchewkę i pietruszkę obieramy. Kroimy warzywa na kawałki, wszystko dodajemy do garnka wraz z zielem angielskim, pieprzem i liściem laurowy. Ja często dodaję też szczyptę majeranku (można pominąć).

Całość gotujemy pod przykryciem około 1,5 godziny (licząc od czasu zagotowania). Po tym czasie całość odcedzamy. Dodajemy do przecedzonego barszczu wywar z moczenia grzybów, następnie zakwas z buraków (tu należy sprawdzać smak barszczu podczas dodawania zakwasu, można dać go mniej). Całość doprawiamy do smaku solą (około szczypty), cukrem (opcjonalnie) i ewentualnie jeszcze pieprzem. Mieszamy, nie gotujemy już barszczu. Barszcz teraz tylko podgrzewamy przed podaniem.

Barszcz najlepiej smakuje, gdy troszkę postoi a smaki się przegryzą. Przed podaniem można posypać go zieleniną (jeśli lubicie).

Smacznego

*wpis we współpracy z Kiszone Specjały

 
Print Friendly, PDF & Email

12 comments

    • kiszone says:

      można pić codziennie ale wczesniej nie piłaś to polecam najpierw zacząć małymi ilościami np szklanka dziennie. Pozniej mozna zwiekszac dawke na przyklad po 2 tygodniach.

  1. Basia says:

    O widzę, że w tym sklepie duży wybór zakwasów. Zerkne bo chce przejść na dietę w przyszłym roku. A póki co będę robić ciasta z pani przepisów 😉

Skomentuj dieta Anuluj pisanie odpowiedzi