Czy post przerywany faktycznie służy zdrowiu?

Post przerywany to niezwykle popularny w ostatnim czasie model żywieniowy, uwzględniający okresy jedzenia i  jak sama nazwa wskazuje – poszczenia. Tym samym stał się bazą do stworzenia diety IF, czyli Intermittent Fasting niekiedy nazywany również dietą okienkową. Entuzjaści tego sposobu żywienia zwykle podkreślają jego korzystne działanie dla funkcjonowania organizmu, a także diametralne zmiany w ogólnym samopoczuciu. Czy post przerywany faktycznie wykazuje tak pozytywne działanie dla zdrowia? Na czym polega ten sposób żywienia? Szczegóły poniżej.

Na czym polega post przerywany?

Post przerywany to sposób żywienia, w którym kluczową rolę odgrywają pory spożywania posiłków – tak, to nie jest pomyłka. W tym przypadku o wiele istotniejsze od samego skomponowania czy sposobu przyrządzenia dań są godziny! Jak to możliwe? Otóż post przerywany zakłada całkowite powstrzymywanie się od spożywania jedzenia w ściśle określonych godzinach w ciągu dnia. Z kolei przedział godzinowy, w którym należy spożyć zapotrzebowanie energetyczne, nazywany jest okienkiem żywieniowym. Na tym etapie warto byłoby wspomnieć o tym, że wyróżniamy dwa rodzaje postu przerywanego. Pierwszy z nich to tzw. TRF (Time-Restricted Feeding) 16/8. W praktyce oznacza to, że okno żywieniowe trwa 8 godzin, a przerwa od spożywania posiłków – 16 godzin. Jeżeli pierwszy posiłek zostanie zjedzony np. o 11, zaprzestanie spożywania pokarmów nastąpi o godzinie 19. W przerwie żywieniowej dopuszczalne i wskazane jest oczywiście picie wody, kawy, herbaty czy ulubionych naparów ziołowych.

Z kolei ADF (Alternate-Day Fasting) zakłada przeprowadzenie postu trwającego minimum 24-godziny w ciągu tygodnia lub zachowaniu 2, 3-dniowych odstępów. Ponadto ADF może przybrać również nieco bardziej restrykcyjną formę, oznaczająca całkowitą rezygnację ze spożywania posiłków. Szczególnie istotne jest również to, że Alternate-Day Fasting w dni postne pozwala na spożycie około 25% dziennego zapotrzebowania kalorycznego.

U kogo sprawdzi się post przerywany?

Wprowadzenie tego modelu żywienia okaże się doskonałym rozwiązaniem m.in. dla osób, które od dłuższego czasu próbują zrzucić zbędne kilogramy, stosując niskokaloryczne, ale zupełnie bezskuteczne diety. Post przerywany niewątpliwie docenią także osoby, dla których zjedzenie zalecanych 5 niewielkich posiłków dziennie jest zadaniem w zasadzie niewykonalnym. Powodem może być niewystarczająca ilość czasu lub niewielkie odczuwanie głodu w ciągu dnia. Z powodzeniem mogą wprowadzić go również osoby prowadzące nieregularny tryb życia, a także ci, którzy nie przepadają za jedzeniem śniadań.

Post przerywany a działanie prozdrowotne

Post przerywany to niewątpliwie doskonała alternatywa dla tradycyjnych diet redukcyjnych. Najnowsze badania jednoznacznie dowodzą, że oprócz pozytywnego wpływu na wygląd sylwetki, ten model żywienia doskonale oddziałuje na zdrowie i samopoczucie. Mowa tu m.in. o tym, że:

  • jedzenie i poszczenie w określonych godzinach pozytywnie wpływa na poprawę pamięci długotrwałej,
  • nawet 5-krotny wzrost poziomu wzrostu (HGH). Oznacza to nie tylko ułatwione spalanie tłuszczu, ale również znaczny przyrost masy mięśniowej,
  • poszczenie w określonych godzinach może zmniejszyć ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2,
  • zrezygnowanie ze spożywania posiłków pomaga obniżyć poziom cukru we krwi, a także zminimalizować insulinooporność,
  • post przerywany uruchamia proces kataboliczny, czyli tzw. autofagię polegającą na kontrolowanym rozkładzie komórek,
  • post przerywany skutecznie przyspiesza regenerację ciała, działając odmładzająco na ciało,
  • korzystny wpływ na bakterie znajdujące się w jelitach oraz regulacja rytmu wypróżnień,
  • znaczna poprawa jakości snu,
  • post przerywany pomaga obniżyć poziom szkodliwych markerów zapalnych w ciele, np. homocysteiny czy odczyn Biernackiego.

Kompleksowe działanie na poprawę stanu zdrowia, lepszego samopoczucia i parametrów medycznych? To możliwe, stosując post przerywany. Bez obaw – wydłużenie wstrzemięźliwości od spożywania posiłków pod żadnym pozorem nie odbije się negatywnie na zdrowiu.

Podsumowując, mimo że zdecydowana większość diet redukcyjnych opiera się przede wszystkim na liczeniu kalorii, w tym przypadku o wiele istotniejsze są konkretne pory spożywania posiłków. Jednak, aby zredukowanie zbędnych kilogramów faktycznie było możliwe, konieczne jest zachowanie ujemnego bilansu kalorycznego. Dzięki temu zapomnisz o konieczności rezygnowania z ulubionych potraw czy przekąsek. Zachowanie zdrowego rozsądku i umiaru w mgnieniu oka sprawi, że kilogramy zaczną spadać. “Jem i chudnę” to jak najbardziej możliwe. Przekonaj się o tym na własnej skórze.

*Artykuł powstał we współpracy z BistroBox.

Dodaj komentarz