Chleb pszenny – najłatwiejszy przepis

Chleb pszenny – najłatwiejszy przepis Dziś mam dla Was przepis na pyszny domowy chleb. Chrupiąca skórka i miękki środek. Dla mnie coś cudownego. Taki pszenny chleb przygotowuje się naprawdę prosto i wyjątkowo szybko – nie licząc czasu wyrastania ciasta, ale to nie ominiecie 😉 Osobiście uwielbiam ten chlebek. Udaje się zawsze. Pamiętajcie tylko by dobrze wyrobić ciasto i poczekać aż urośnie. Nie skracajcie tych czasów, bo od tego zależy późniejszy wygląd (struktura) chleba.

Ten cudowny i pachnący domowy chleb drożdżowy z chrupiącą skórką smakuje z każdym dodatkiem. Ja osobiście nie mogę się nigdy doczekać, aż wystygnie by zjeść z dobrym masłem i odrobiną soli. Czasem nie trzeba nic więcej. A poza tym od razu przypomina się dzieciństwo 😉 Polecam i Wam ten najłatwiejszy przepis na pszenny chleb. Kto się skusi?

Składniki:

  • 2,5 szklanki mąki pszennej – u mnie typ 550 mąka TOTA*
  • 1 szklanka ciepłej wody (250 ml)
  • 1 łyżka oliwy z oliwek lub oleju
  • 25 g świeżych drożdży
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka soli

*uda się też np. z typ 450

Przygotowanie:

Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy sól i oliwę z oliwek.

Do ciepłej wody wkruszamy drożdże, dodajemy łyżeczkę cukru i mieszamy. Odstawiamy na 3-4 minuty. Po tym czasie całą zawartość szklanki dodajemy do reszty składników.

Wstępnie mieszamy składniki drewnianą łyżką, a następnie przez kilka minut wyrabiamy ciasto ręką (w razie potrzeby rękę podsypujemy delikatnie mąką). Ciasto powinno być miękkie i elastyczne.

Z ciasta formujemy kulę i wkładamy je do miski. Przykrywamy np. ściereczką lub zakrywamy folią spożywczą. Ja mam specjalną miskę z pokrywką. Odstawiamy w ciepłe miejsce na około 60 minut. Ciasto powinno podwoić swoją objętość!

Po tym czasie krótko wyrabiamy ciasto i formujemy chlebek. Układamy je w naczyniu lub na blaszce. Ja użyłam do tego ceramicznej formy do tart. Formę/blaszkę lekko posypujemy od spodu mąką. Nacinamy dowolnie chlebek i lekko go też oprószamy mąką z wierzchu. Przykrywamy go ściereczką i odstawiamy jeszcze na 30 minut, aby ciasto jeszcze podrosło.

W tym czasie piekarnik rozgrzewamy do 210 stopni. Ja ustawiam grzanie góra-dół. Uwaga! Jeśli wasz piekarnik słabo grzeje możecie zwiększyć temperaturę pieczenia. Chleb można też upiec w foremce keksowej.

Wyrośnięte ciasto wkładamy do piekarnika na środkową półkę. Przez pierwsze 15 minut piekę bez termoobiegu, później go włączam i co jakiś czas szybko spryskuję chlebek wodą. Dzięki temu skórka jest tak pysznie chrupiąca. Chlebek pieczemy około 30-35 minut. Czas zależy od piekarnika. Tak jak każdy wypiek i te należy obserwować.  Chleb powinien sporo urosnąć i mieć ładną skórkę.

Chleb studzimy na kratce. Potem już można go kroić nożem z ząbkami. Powinien być miękki w środku i chrupki z zewnątrz.

Smacznego

3 comments

    • Magdalena says:

      Ja mam ten przepis ze starego domowego zeszytu i zawsze się udawał. Osobiście robię go raczej tylko z pszenną mąką i ewentualnie dodaję ziarna. Ale dobrze wiedzieć, że z orkiszową również wyjdzie 🙂

Dodaj komentarz