Bułeczki nadziewane kiełbasą i serem Dziś zapraszam Was na kolejne pyszne bułeczki, ale tym razem w wersji nadziewanej 🙂 Takie pieczywo sprawdzi się na każdą okazję. Bułeczki można zabrać ze sobą do pracy, można zjeść w ramach śniadania czy kolacji. A w przyszłości (bo obecnie #zostajemywdomu) można je podać na przyjęciach i spotkaniach z rodziną. Moja rodzina je uwielbia. Cały sekret bułeczek tkwi w tym, by dać ciastu dobrze wyrosnąć i… nadziać je pyszną kiełbasą.
Ja polecam Wam kiełbasę swojską Marózkową z Wędzarni Marózek. Jej smak przypomniał mi od razu swojskie kiełbasy mojego dziadka, co potwierdziła też moja mama. Nic w tym dziwnego, skoro wyroby z Wędzarni Marózek są przygotowywane w oparciu o tradycyjne metody. To naprawdę czuć! Nie ukrywam, że ta kiełbasa najlepiej smakuje nam od tak, po prostu w dłoń z kromką domowego chleba. Polecam!
Bułeczki nadziewane kiełbasą i serem – pyszny przepis na domowe pieczywo w lekko odmienionej wersji
Składniki:
- 350 g mąki pszennej + do podsypania
- pół szklanki ciepłego mleka
- 25 g świeżych drożdży
- 1,5 łyżki oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego
- 1 jajko klasy M + 1 jajko do posmarowania bułeczek
- duża szczypta cukru
- szczypta soli
- około 150 g kiełbasy – u mnie kiełbasa swojska (Marózkowa) Szczerze polecam!
- około 80 g mozzarelli wiórki
- sezam do posypania bułeczek
Uwaga! Specjalnie dla Was 🙂
Na kod rabatowy: Słodkie okruszki otrzymacie 20% rabatu na zakupy na https://wedzarniamarozek.pl, Kod ważny do 12.04
Przygotowanie:
Do ciepłego mleka wkruszamy drożdże, dodajemy cukier i mieszamy. Odstawiamy na chwilę na bok.
Do miski wsypujemy mąkę, wlewamy nasz drożdżowy rozczyn, dodajemy oliwę z oliwek (lub olej), szczyptę soli i wbijamy 1 jajko.
Całość wyrabiamy tak długo (podsypując rękę mąką), aż uzyskamy miękkie i elastyczne ciasto. Ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce na około 1 h, do podwojenia objętości.
Kiełbasę kroimy w kostkę, przekładamy do miseczki. Dodajemy wiórki mozzarelli, doprawiamy pieprzem (solidnie) i solą. Mieszamy składniki.
Gdy ciasto podrośnie wyrabiamy je jeszcze z 1-2 razy. Wyciągamy na podsypany mąką blat lub matę i ugniatamy ręką ciasto na kształt placka (można też ciasto rozwałkować) na grubość około 7 mm. Następnie np. za pomocą szklanki wycinamy koła. Resztki ciasta ponownie zagniatamy i wycinamy znów koła, aż skończy nam się ciasto (na około 11 bułeczek). Można również odrywać kawałki ciasta i w dłoniach formować placki (tak robiłam dziś, dlatego bułeczki wyszły różnej wielkości).
Kółeczka lekko rozciągamy w dłoniach, na środek każdego nakładamy farsz. Zlepiamy kółeczka (ściągamy brzegi do siebie, zlepiamy, tworząc w ten sposób bułeczki). Pamiętajcie, by układać bułeczki zlepieniem do dołu.
Nasze bułeczki układamy zlepieniem do dołu na wyłożonej papierem do pieczenia dużej blaszce. Każdą bułkę smarujemy rozmąconym jajkiem i posypujemy sezamem.
Blachę wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika (grzanie góra-dół, przez pierwsze 5 minut bez termoobiegu, potem z termoobiegiem). Pieczemy do ładnego zarumienienia. Czas pieczenia może być różny w zależności od piekarnika i wielkości bułeczek, u mnie około 20-25 minut. Zawsze sugerujemy się wyglądem pieczywa. Jeśli z bułeczek podczas pieczenia wycieknie trochę roztopionego sera, nie musimy się tym przejmować.
Smacznego
Polecam Wam wyroby z Wędzarni Marózek – tradycyjne i pyszne. Pamiętajcie też o 20% kodzie rabatowym na zakupy na na https://wedzarniamarozek.pl Rabat na hasło: Słodkie okruszki, kod ważny do 12.04
Bardzo fajny pomysł kochana 🙂
Dziękuję i polecam 🙂
Czy bułeczki po ułożeniu na blaszce już nie muszą drugi raz wyrastać?
Nie jest to konieczne. To taka szybka wersja bułeczek.