Z cyklu porozmawiajmy o…
Kuchnia, to moje hobby, pasja. Po prostu ją uwielbiam i spędzam w niej dużą część dnia. Jednak dla niektórych, to nie tylko pasja, to też część życia. Kiedyś zastanawiałam się nad założeniem swojej własnej małej gastronomii. Mam znajomych, którzy ziścili swoje marzenia. Kosztowało ich to dużo trudu, wysiłku i pieniędzy, ale się udało. Choć jak opowiadają droga była wyboista. Jakie są blaski i cienie własnej działalności? Czego się nauczyli?
Przede wszystkim inwestycji w dobry sprzęt i zaufanych, sprawdzonych ludzi. Zarówno na tym i na tym nie warto oszczędzać. Jeśli chodzi o ludzi, to niestety mieli wiele nieprzyjemnych sytuacji, ale już mają sprawdzoną ekipę dzięki, której to wszystko się udało. Dzięki, której marzenie przekuli w sukces.Ich rada, to… „Pamiętajcie, że każdy lokal z jedzeniem tworzą ludzie! Nie oszczędzajcie na szefach kuchni i kelnerach. Liczy się nie tylko doświadczenie, ale też i wysoka kultura osobista oraz to czy osoba aplikująca na kelnera cechuje się miłą aparycją. Goście, którzy zostaną obsłużeni w profesjonalny i przyjazny sposób będą chętniej do was wracać”
A jeśli chodzi o sprzęt? Tu nie warto oszczędzać. Choć na początku tak robili. Jak na tym wyszli? „Jak Zabłocki na mydle”, czyli nie za dobrze. Tani, nietrafiony, niesprawdzony sprzęt się psuł. Więcej wydawali na naprawy, tracili na przestojach swojej firmy itd. Teraz stawiają już tylko na sprzęty z wyższej półki. Ostatnio nawet pojawiła się u nich wysokiej jakości zmywarka gastronomiczna. Na początku mówili „A po co nam to?”, „Za duży wydatek”, „Marnowanie pieniędzy”. A teraz? Doceniają ją bardzo, bo to oszczędność czasu, sprawniejsza praca i… zadowolenie pracowników. Bo czy ktoś lubi myć ciągle sterty garów lub wydawać na naprawy sprzętu?
Udany biznes, to suma wielu elementów, które złożą się na wspaniałe miejsce lub jedynie wygenerują koszty i frustracje. Aby wszystko poszło dobrze należy się przygotować na najgorszy scenariusz, a do całej pracy (bo czeka nas jej sporo!) podejść z sercem i pasją. Sukces odniesiemy jedynie będąc w pełni zaangażowanymi i dbając nawet o najmniejsze detale. Tu nawet wygląd ma znaczenie. Choć nam lokal wydaje się piękny musimy na to spojrzeć z szerszej perspektywy, bo każdy ma inny gust. Wystrój powinien być pomysłowy i mieć motyw przewodni. Najważniejsze, aby był też spójny z tym co serwujemy itd. Nie warto też stawiać na krzykliwe kolory. Klimat i dobra atmosfera przyciągają ludzi.
To tylko kilka krótki uwag jakie otrzymałam od znajomych i jakie Wam przekazuję. Szczegóły zajęłyby mi długie godziny pisania. Planując swoją działalność nie zapomnij o… No właśnie o dobrym planie, w którym powinny się m.in. znaleźć takie punkty:
- dobry pomysł
- analiza rynku
- analiza konkurencji
- analiza grupy docelowej
- analiza finansowa – jakiego rzędu nakłady są mi potrzebne przed rozpoczęciem działalności? Jakie wydatki planuję w pierwszym roku działalności?
Bez pasji, zaangażowania i naprawdę dobrego planu oraz odrobiny szczęścia nic się nie uda. Warto walczyć o swoje marzenia, ale warto też patrzyć trzeźwo i tak jak było podkreślane wcześniej na początku założyć, że coś jednak może się nie udać i zabezpieczyć się przed tym jak najlepiej, mieć swój plan awaryjny. Powodzenia.