W co się bawimy w pochmurne dni? Kreatywne rozwiązania.

Jak wiecie jestem mamą dwójki maluchów. Moje kochane szkraby od zawsze uwielbiały wszelkie zajęcia plastyczne. Zabawy nigdy nie było końca. Córeczka w szczególności upodobała sobie kolorowanki. Oczywiście braciszek poszedł w jej ślady 😉 Ale… choć kolorowanki same w sobie są doskonałą formą ćwiczenia rączki, to nigdy nie ograniczaliśmy się wyłącznie do wyznaczonych linii czy sugestii. U nas najlepiej sprawdzają się kolorowanki dla dzieci do wydruku. Dlaczego? Bo można z nimi zdziałać o wiele więcej. Kreatywność i dobra zabawa, to w końcu podstawa.

Pamiętajmy, by nie ograniczać naszych maluchów. Kolorowanki, to znana od lat forma wspierania rozwoju dla najmłodszych. Jednak zabawa nie może być nudna. Pozwólcie dziecku zaszaleć. Niech czasem wyjedzie za linie, niech użyje innych kolorów niż te oczywiste, niech domaluje coś jeszcze do rysunku. Moje maluchy to uwielbiają.

Wyjątkowa tablica z bohaterami

Ostatnio stworzyliśmy wspólnie wielką tablicę pełną najróżniejszych postaci z bajek. Ależ było przy tym radości. A wystarczyło tylko wejść na coloring pages i wydrukować kilka kartek z ulubionymi bohaterami. Mój synek oczywiście wybrał serię lego, a córeczka księżniczki.

Każde z nich dostało zestaw kredek i flamastrów. Do tego najróżniejsze małe naklejki i nożyczki (oczywiście takie dedykowane dla dzieci). Magia kolorów, wylepianek, ciekawe cięcia… A potem już tylko wystarczyło nakleić, to wszystko na duży kolorowy brystol, domalować różne elementy jak słoneczka, domki itd I powstało małe arcydzieło sztuki. A na koniec… moje maluchy podpisały arcydzieło odbijając na nim swoje rączki 😀

Kredki, farbki, flamastry, wycinanie… to nie wszystko

Rysunki można ozdabiać na wiele innych sposobów. Niektórzy na pewno pamiętają z dzieciństwa stemple z ziemniaków. To też dobra zabawa. Można też ozdabiać obrazki np. brokatem itd. Sposobów jest wiele, a dzieci mają przy tym dużo radości.

A jeśli nie kolorowanki, to co?

Jeśli nie kolorowanki, to polecam Wam zabawy domowym piaskiem kinetycznym. Taki piasek można kupić w sklepach z artykułami dla dzieci lub przygotować samemu w domu. To prostsze niż myślicie.

Co będzie Wam potrzebne?

4 szklanki mąki ziemniaczanej, pół szklanki oliwki do pielęgnacji skóry niemowląt, barwnik spożywczy.

Przygotowanie:

Do dużej miski wsypujemy mąkę, dodajemy oliwkę i barwnik. Całość dokładnie mieszamy, aż nasz piasek będzie wilgotny i nabierze odpowiedniego koloru. Teraz wystarczy już tylko dać dzieciom różne foremki, dobrze zabezpieczyć miejsce zabawy (nikt chyba nie lubi sprzątać, prawda? 😉 ) i gotowe! Dzieci na pewno będą się wspaniale bawić. Mogą budować w domu piaskowe babki, mogą odciskać rączki, stopki, albo tak jak ja i mój synek – przygotować wspaniały tor dla samochodzików. Były malutkie garaże, było dużo uliczek, a nawet skocznie. Pozwólcie dzieciom rozwijać swoją wyobraźnie i … nie zapomnijcie włączyć się do takiej zabawy 🙂 Nie ma jak pobawić się razem 😉

I nie zapomnijcie o wspólnych wypiekach.

To również wspaniała zabawa, a do tego pyszny efekt końcowy 😉 Moje maluchy uwielbiają piec domowe ciasteczka. Polecam Wam ten prosty przepis:

Składniki:

  • 400 g mąki pszennej
  • 1 jajko
  • 70 g cukru pudru
  • 200 g zimnego masła
  • 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
  • mała szczypta soli

Przygotowanie:

Do miski przesiewamy mąkę pszenną, dodajemy cukier waniliowy z prawdziwą wanilią, sól, masło (siekamy je) i wbijamy 1 jajko. Całość zagniatamy. Z ciasto tworzymy kulę. Ciasto wkładamy do folii (lub zostawiamy w misce) i wkładamy do lodówki do schodzenia na 1 godzinę. Po tym czasie odrywamy kawałki ciasta (resztę zostawiamy w lodówce) i rozwałkowujemy je na podsypanym mąką blacie. Wycinamy dowolne kształty. Ciasteczka pieczemy w nagrzanym do 190 stopni piekarniku około 15 minut do ich ładnego zarumienienia. Smacznego.

Podsumowanie

Moje maluchy świetnie się bawiły i przyznam Wam szczerze, że ja również. Polecam i Wam takie proste zabawy. Tu nie trzeba zbyt wiele wymyślać. Wystarczy dać dzieciom odrobinę swobody. Kilka podstawowych artykułów plastycznych lub produktów spożywczych, dobry pomysł i… dzień będzie naprawdę udany 🙂 My nigdy się nie nudzimy nawet w deszczowe dni. A jak jest u Was?

 

Jakie Wy macie pomysły na kreatywne zabawy z dziećmi? Czy wasze maluchy lubią kolorowanki? Co najczęściej robicie w deszczowe, pochmurne dni?

Print Friendly, PDF & Email

7 comments

Skomentuj Magdalena Anuluj pisanie odpowiedzi