Podwójne chrupanie, podwójne szczęście – paluszki Beer Fingers

Nie wiem jak Wy, ale my uwielbiamy… chrupać. Na spotkania ze znajomymi, na przyjęciu, na wycieczce i oczywiście w domu. Każda chwila jest dobra, zwłaszcza jeśli mamy do schrupania coś tak pysznego jak Beer Fingers. Znacie? Próbowaliście już? Jeśli nie, to zapraszam Was na krótką recenzję.

Kilka słów o…

Beer Fingers, to dynamicznie rozwijająca się firma ze 100% polskim kapitałem produkująca podwójne paluszki. Produkcja odbywa się w Polsce przy zachowaniu wszelkich standardów jakości. Wszystkie produkty Beer Fingers są starannie wypiekane przy użyciu jedynie naturalnych składników. Firma nie stosuje sztucznych barwników ani konserwantów. Idea stworzenia podwójnych paluszków sięga aż 2005 roku. Podwójne paluszki to wyjątkowa przekąska idealna na każdą okazję. Zachęcam do poznania pełnej oferty firmy

Nasz opinia

Tak jak wspominałam u mnie w domu uwielbia się chrupiące przekąski. Nasi przyjaciele również z przyjemnością chrupią coś na każdym spotkaniu. Beer Fingers, to nietypowe paluszki. Dlaczego? Bo są podwójne 🙂 Czy Wy też szukaliście jako dziecko sklejonych paluszków? Ja je zjadałam jako pierwsze 😉 Beer Fingers, to podwójna przyjemność chrupania. Oferta producenta skierowana jest w gusta miłośników słonych przekąsek, sezamu, a nawet czekolady.

„Dla tradycjonalistów polecamy słoną odmianę. Dla miłośników Orientu przygotowaliśmy wersję z sezamem. Dla łasuchów opracowaliśmy recepturę z polewą czekoladową. Dla każdego smakowity sposób na chrupiące „co nie co” w ciągu dnia.”

Dodatkowo duże opakowania paluszków w wersji z solą i w wersji z ziarnami sezamu zawierają pyszne sosy Salsa Mexicana. Idealne połączenie dla kibica, na spotkanie z przyjaciółmi lub spokojny wieczór z mężem. Każdy z nas z przyjemnością maczał podwójne paluszki w sosie. Polecam Wam spróbować 🙂 Mi osobiście najbardziej do sosu smakowała wersja z ziarnami sezamu. Słone paluszki chrupałam od tak bez dodatków.

A jak smakowała wersja czekoladowa?

Przyznam Wam szczerze, że byłam jej bardzo ciekawa. Podeszłam do tych paluszków z lekką niepewnością. Ale… zostałam pozytywnie zaskoczona. Paluszki są przepyszne, taki mały deser 😉 Samki są doskonale zrównoważone. A kto najchętniej po nie sięgał? Oczywiście moja mała księżniczka 🙂 i… przyjaciółka. Polecamy.

Podsumowanie

Jeśli jeszcze nie próbowaliście Beer Fingers, to szczerze Wam je polecamy.

 

Doskonałe na każdą okazję, pyszne, idealne do chrupania paluszki,

które zaskoczą Was pozytywnie pysznym smakiem.

Print Friendly, PDF & Email

3 comments

Skomentuj Kamil Anuluj pisanie odpowiedzi