Kuchnia Raw Food. Smaczne dania bez gotowania. Recenzja

Odkąd usłyszałam w telewizji hasło „raw food” zawsze zastanawiałam się, co tak naprawdę kryje się pod tym pojęciem. Jak można zrezygnować z gotowania? Jaki wpływ będzie, to miało na nasze zdrowie? I co dla mnie równie ważne – czy potrawy z kuchni „raw food” są smaczne? Na te i inne pytania znalazłam odpowiedź w książce „Kuchnia Raw Food. Smaczne dania bez gotowania”. Autorka – Tanya Maher, to specjalistka z dziedziny odżywiania, certyfikowana trenerka żywieniowa i założycielka prestiżowej restauracji z surowym pożywieniem w znanym londyńskim hotelu. Książka podzielono na kilka rozdziałów. Pierwszy, niezwykle interesujące dla takiego laika w temacie jak ja, odpowiada na podstawowe pytania: Czym jest niegotowanie? Jakich zasad powinien przestrzegać smakosz surowej diety? W jaki sprzęt powinniśmy się zaopatrzyć, jeśli chcemy przejść na raw food? Autorka dzieli się z nami również 7 powodami, dla których warto pokochać surowe jedzenie:

1. Dużo energii.
2. Lepsze trawienie.
3. Twoja własna domowa „apteka”.
4. Niesamowicie smaczne.
5. Łatwe w przygotowaniu.
6. Wszystko jest szczęśliwsze.
7. Łatwa intuicja.

Każdy punkt przeczytałam z wielkim zainteresowaniem, które powiększyło się gdy przeszłam do kolejnych rozdziałów książki, będących swoistą książką kucharską. Jakież było moje (pozytywne!) zaskoczenie, gdy zobaczyłam te pyszne i pięknie zilustrowane przepisy. Przepisy, których dużą ilość możemy wprowadzić do swojego jadłospisu nawet jeśli nie jesteśmy zdecydowani by w pełni zrezygnować z potraw gotowanych. Autorka podzieliła przepisy na kilka rozdziałów:

• Napoje
• Śniadania
• Zupy i sałatki
• Dania główne
• Sosy i dodatki
• Desery
• Menu dla dzieci
• Jedzenie na przyjęcia
• W drodze

Już pierwszy rozdział „Napoje” kusi smakiem. Zgadzam się z autorką, że „nie ma lepszego ani szybszego sposobu dostarczenia składników odżywczych organizmowi niż poprzez szklankę świeżej, dodającej energii płynnej miłości”. Autorka dzieli się z nami pysznymi i zdrowymi przepisami na soki (m.in. wzmacniające odporność, oczyszczające skórę), smoothies, na mleka z orzechów lub pestek, shaki oraz napoje gorące (np. na meksykańską gorącą czekoladę).

Kolejnym rozdziałem są śniadania, gdzie nie zabrakło przepisów na owsianki, chia, chleb muesli, a nawet dżemy. Autorka proponuje nam rozpocząć każdy dzień od porcji zdrowia i smaku.

Nie ukrywam, że mnie zainteresował najbardziej rozdział słodki. Czy desery z kuchni „raw food” mogą być równie smaczne? Czy ich ilość wystarczy dla takiego łasucha jak ja? Zdecydowanie tak! Już na początku autorka kusi przepisem na trufle orzechowe. A z każdą następną stroną jest jeszcze smaczniej. Czyż można się oprzeć takiemu sernikowi z owocami jagodowymi i białą czekoladą? Ja bym nie umiała.

Czy polecam Wam tą książkę? Tak. To książką nie tylko dla tych, którzy zdecydowali się przejść na „raw food”, ale również dla ludzi lubiących nowe smaki, techniki (w tym wypadku) nie gotowania i dla tych, którzy tak jak ja chcą wprowadzić do swojego menu więcej zdrowia.

„Kuchnia Raw Food. Smaczne dania bez gotowania”
Autor: Tanya Maher
Objętość: 276 stron
Okładka: miękka
Wydawnictwo: Wydawnictwo Vital

http://wydawnictwovital.pl/