Święta już tuż tuż. A czego nie może zabraknąć na świątecznym stole? Oczywiście pysznych śledzi. Dlatego wraz z firmą MIRKO zapraszam Was do udziału w konkursie, w którym do wygrania będą aż 3 zestawy produktów. Każdy zestaw zawiera po 5 opakowań śledzi MIRKO Zachęcam Was do udziału w konkursie i zapoznania się z pełną ofertą MIRKO.
Zadanie konkursowe jest naprawdę proste:
„Podaj przepis na świąteczne śledzie lub sałatkę, w której jednym ze składników będzie śledź”
Odpowiedzi udziel w formie przepisu. Mile widziane będą zdjęcia, ale nie jest to warunek konieczny.
Regulamin konkursu:
- Zadanie konkursowe: „Podaj przepis na świąteczne śledzie lub sałatkę, w której jednym ze składników będzie śledź”. Odpowiedzi udziel w formie przepisu. Mile widziane będą zdjęcia, ale nie jest to warunek konieczny.
- Odpowiedzi należy umieszczać pod tym wpisem lub pod wpisem konkursowym na fanpag’u na Facebook. Każda odpowiedź musi być podpisana imieniem lub nickiem i mailem (podanie maila kontaktowego jest obowiązkowe w celu późniejszego kontaktu).
- Zdjęcie można zamieścić pod postem konkursowym na fanpag’u na Facebook lub przesłać na mail: matleen@gazeta.pl. Zdjęcia zostaną umieszczone w specjalnej galerii konkursowej utworzonej na fanpag’u na Facebook.
- Każda osoba może udzielić maksymalnie 3 odpowiedzi. Każdą należy umieścić w osobnym komentarzu.
- Nagroda: 3 zestawy produktów – każdy zestaw zawiera po 5 opakowań śledzi MIRKO.Wygrywają 3 osoby. Jedna osoba może wygrać jedną nagrodę.
- Sponsorem nagród jest firma MIRKO.
- Konkurs trwa od 11.12.2017 r. do 15.12.2017 r. (włącznie).
- Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi do 2 dni po zakończeniu jego trwania. Zwycięzcy zostaną ogłoszeni w osobnym poście na blogu (informacja pojawi się również na fanpag’u na Facebook). Wyboru zwycięzców dokonam osobiście. Wybór jest ostateczny i nie podlega dyskusji.
- Po ogłoszeniu wyników zwycięzcy proszeni są o podanie w ciągu 2 dni swoich danych niezbędnych do wysyłki nagrody (imię, nazwisko, adres i telefon dla kuriera) na adres matleen@gazeta.pl. Jeśli wyłonione w konkursie osoby nie podadzą w terminie swoich danych do wysyłki, nagrodzona zostanie kolejna osoba.
Dane te zostaną przekazane sponsorowi nagród w celu dokonania wysyłki. Nagrody będą wysyłane wyłącznie na terenie Polski.
*Dodatkowe informacje. Każdy uczestnik zwalnia serwis Facebook z odpowiedzialności za konkurs. Konkurs nie jest w żaden sposób sponsorowany, popierany, przeprowadzany przez serwis Facebook, ani z nim związany.
Zachęcam do udziału w konkursie
Śledzik pod pierzynką, czyli sałatka warstwowa ze śledziem.
(1 duża miska)
350-400 filetów śledziowych solonych a’la Matjas
130g żółtego sera
1 puszka kukurydzy
2 gotowane/pieczone buraki
1 por (mały; biała część)
Sos:
100 ml śmietany
5-6 łyżek majonezu
2-3 ząbki czosnku
pieprz
Dodatkowo:
sól
Przygotować sos.
Śmietanę wymieszać z majonezem i drobno posiekanym czosnkiem.
(Majonezu dodać tyle, aby sos nie był rzadki.)
Całość doprawić za pomocą świeżo zmielonego pieprzu.
Następnie śledzie (*) pokroić w większą kostkę, pora w cienkie pół talarki, a buraki zetrzeć na tarce o średnich oczkach.
W sporej salaterce warstwowo układać: śledzie, sos, buraczki (delikatnie posolić), kukurydzę oraz pora.
Warstwy powtórzyć według powyższego schematu.
Na samej górze powinien znajdować się por, którego należy polać sosem i obficie posypać żółtym serem – uprzednio startym na drobnych oczkach tarki.
Gotową sałatkę przykryć folią spożywczą (żeby ser nie wysychał) i włożyć do lodówki, aby składniki „przegryzły się”.
(*) Śledzie można wymoczyć w wodzie, bądź mleku.
Śledzie w oleju po włosku.
Idealne połączenia śledzia, pomidorów i przypraw typowych dla kuchni włoskiej.
Ilość składników zależy od indywidualnego smaku każdego z nas.
Niżej podaję swoją wersję i zachęcam do małego szaleństwa ze śledzikami.
400-500g filetów śledziowych
1 słoiczek suszonych pomidorów w oleju (około 300g)
100 ml oleju bazyliowego
2-3 ząbki czosnku
ocet winny/jabłkowy
przyprawa typu włoskiego
Dodatkowo (opcjonalnie):
świeże zioła do posypania (u mnie natka pietruszki, ale polecam bazylię czy tymianek)
Śledzie wymoczyć (najlepiej w mleku) i pokroić w mniejsze kawałki.
Pomidory wyjąć z zalewy (zalewę zostawić) i wraz z czosnkiem dość grubo posiekać.
Olej z pomidorów wymieszać z bazyliowym.
Na dno miski/słoika nalać odrobinę oleju i kolejno (warstwami) układać: czosnek, śledzie (posypać przyprawą i bardzo delikatnie skropić octem), pomidory, olej, śledzie (posypać przyprawą i delikatnie skropić octem), pomidory.
W taki sam sposób postępować do wyczerpania składników.
Na końcu całość posypać posiekanym czosnkiem i zalać resztą oleju.
(Wszystko powinno być całości pokryte olejem. W razie potrzeby należy go dolać.)
Opcjonalnie można dodać świeżych ziół.
Śledzie przykryć folią spożywczą i odstawić do lodówki na minimum 24 godziny (a najlepiej na 48 h).
Śledzie po kaszubsku z rodzynkami i żurawiną.
Jak byłam małą dziewczynką to jedyne śledzie, które mi smakowały – to te na słodko.
Do dziś takie lubię, dlatego często przyrządzam je po kaszubsku – obowiązkowo z rodzynkami i żurawiną.
1/2 kg filetów śledziowych w oleju (u mnie filety lekko solone)
Zalewa:
1/2 szklanki octu
1 szklanka wody
5 ziarenek pieprzu
5 ziarenek ziela angielskiego
1 łyżeczka gorczycy
1 liść laurowy
2 łyżki cukru
kilka rodzynek i żurawiny
Sos:
4 cebule
4 łyżeczki przecieru pomidorowego
1 łyżka cukru
4-6 łyżek oleju
1 garść żurawiny
1 garść rodzynek
3/4 szklanki wody
sól, pieprz do smaku
Dodatkowo:
olej do smażenia
Składniki na zalewę zagotować.
Śledzie (odsączone z oleju) włożyć do ostudzonej zalewy i pozostawić w niej na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Cebulę pokroić w talarki i podsmażyć na oleju.
Dodać rodzynki, żurawinę i cukier (cały czas mieszając).
Wlać wodę wymieszaną z przecierem pomidorowym i doprawić solą z pieprzem.
Całość dusić przez około 3-4 minuty (nadal cały czas mieszając).
(Sos powinien mieć gęstą konsystencję.)
Śledzie przekroić wzdłuż – na dwie połówki, namoczyć w sosie, pozwijać w rulon (można zwinąć z odrobiną cebuli, żurawiną i rodzynkami) i ułożyć warstwami w słoiku lub misce.
Całość zalać resztą sosu i odstawić (na kilka godzin) do lodówki.
Moja pierwsza propozycja na śledzia to: Sałatka ze śledziem w kształcie ryby czyli sałatka z ziemniakami, śledziami i burakami ukształtowana na kształt ryby.
300 g obranych ziemniaków
3 płaty śledzia
2 jajka
ok. 250 ml słoik startych marynowanych buraczków
sos:
3 łyżki majonezu
1 łyżka jogurtu naturalnego
sól
pieprz
do dekoracji:
1 mała czerwona cebula
2 duże zielone oliwki
Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie, ostudzić.
Jajka ugotować na twardo.
Ziemniaki, jajka i śledzie pokroić w kostkę.
Buraki odcisnąć z nadmiaru soku.
Majonez wymieszać z jogurtem, doprawić do smaku solą i pieprzem.
Na talerzu ułożyć ziemniaki, uformować na kształt ryby, lekko posmarować sosem majonezowym. Na wierzch ułożyć pokrojone śledzie, potem jajka, ponownie posmarować sosem. Wierzch i boki równomiernie obłożyć startymi buraczkami marynowanymi, wygładzić łyżką.
Czerwoną cebulę pokroić na półplasterki. Ułożyć na wierzchu na kształt rybich łusek. Oliwki pokroić w półplasterki, udekorować wkładając je w środek każdej łuski. Z plasterka oliwki zrobić oko i pyszczek.
Zdjęcie przesyłam na maila 🙂
Dorota W
A KUKU!
Tartaletki z ryżem, kukurydzą, kalafiorem i śledziem
Składniki:
1 średniej wielkości kalafior
1 torebka ryżu (biały lub brązowy)
200 g ulubionego śledzika Mirko
1/2 puszki kukurydzy Bonduelle
1 cebula
3 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy
2 łyżki masła
1 łyżka curry
szczypta soli
szczypta pieprzu
szczypta pietruszki (mam suszoną, domową)
tartaletki z kruchego ciasta (można kupić gotowe lub upiec w domu i przechowywać w słoju – są idealne do podania szybkiej przystawki; można też upiec je z francuskiego ciasta – są równie dobre)
Przygotowanie:
Ryż gotujemy wg instrukcji z opakowania. Kalafior myjemy i dzielimy na różyczki. Gotujemy w lekko osolonej wodzie, aż zmięknie. Odcedzamy.
Oliwę rozgrzewamy na patelni i szklimy na niej cebulkę. Następnie dodajemy posiekany czosnek i curry. Smażymy 2 minuty. Wrzucamy ryż i znów smażymy 2 minuty. Dodajemy kukurydzę i rozdrobnionego śledzia. Przyprawiamy do smaku.
Mieszankę wykładamy na tartaletki.
Podajemy w towarzystwie ulubionego dipu, sosu lub solo – w każdej wersji takie przystaweczki smakują idealnie. 🙂
Proponuję sałatkę ziemniaczaną ze śledziem.
-5 dużych ziemniaków gotujemy w mundurkach na parze, studzimy i po obraniu kroimy w kostkę ok 2×2 cm
-6 jajek gotujemy na twardo, studzimy i kroimy w sporą kostkę
-3 lub 4 ogórki kiszone nieduże (nie dodaję dużo żeby nie zagłuszyć smaku śledzi w sałatce) kroimy w kostkę ok 1×1 cm
-600 g płatów śledziowych, najlepiej twardych, jędrnych żeby nie rozwalaly się, kroimy w kawałki ok 2×2 cm
Składniki mieszamy w dużej misce, osobno mieszamy majonez, śmietanę 18 i musztardę, świeżo zmielony pieprz zielony i solimy do smaku. Przelewamy do dużej miski i delikatnie mieszamy. Sałatkę schłodzamy minimum 3 godziny w lodówce i podajemy.
ZŁOTA RYBKA – sałatka śledziowa 🙂
Śledzik w sałatce może być zarówno znakomitym towarzyszem postnej wieczerzy wigilijnej, jak i idealną propozycją na świąteczny czy karnawałowy wieczór. Cudownie delikatna kompozycja, dobrze wyważone składniki i smak, którego się nie zapomina… no po prostu: boska receptura! 🙂 Polecam!
Składniki:
2 solone duże filety śledziowe a la matjas lub inne ulubione z firmy MIRKO (namoczone na godzinę wcześniej w ok. 0,5 szklanki mleka, żeby je ciut… odsolić ? )
2 ziemniaki (ugotowane i wystudzone)
1 cebula
1 puszka kukurydzy
3 łyżki oleju
3-4 łyżki jogurtu naturalnego
przyprawy: gorczyca biała (pół łyżeczki), kurkuma (1 łyżeczka), curry (1 łyżeczka), ocet jabłkowy (1 łyżka), pieprz i papryka (do smaku)
Przygotowanie:
Ziemniaki kroję w kostkę. Śledzie odcedzam z mleka i suszę ręcznikami papierowymi, a potem kroję w kostkę takiej wielkości, jak ta ziemniaczana. Cebulę obieram – i dla odmiany też kroję w kostkę.
Gorczycę prażę na suchej patelni przez parę minut. Dolewam olej, rozgrzewam chwilę, wrzucam cebulę i curry oraz kurkumę. Smażę, aż cebula się zeszkli. Dodaję śledzie, kukurydze i jogurt, potem także ocet i pieprz. Mieszam, podgrzewam chwilę, a potem studzę i wkładam do lodówki na godzinę, żeby się całość przegryzła.
Taka sałatka z jogurtowym sosem to najlepsza forma śledzika, jaką jadłam! 🙂 Odkryłam ją w Święta 3 lata temu i od tego czasu wytrwale zajadam. SMACZNEGO! 🙂
Nulek
czyli
Anula Wawrzyniak
SKŁADNIKI:
1 kg matiasów (filety śledziowe w solance)
1 duże słodkie jabłko
4 ogórki konserwowe
1 mały słoiczek grzybków w zalewie octowej (u nas maślaki)
2 cebule
100 ml oleju słonecznikowego
1 – 2 łyżeczki octu *
1 łyżka cukru
1 łyżka pieprzu
* Ilość octu zależna jest od kwaśności grzybków. Jeśli są mocno kwaśne, możemy całkowicie zrezygnować z dodawania octu.
Filety śledziowe moczymy 2 – 3 godziny w zimnej wodzie. Czas zależy od ich stopnia zasolenia.
Jabłko i ogórki kroimy w jednakową kostkę. Cebulę kroimy wzdłuż i siekamy w pióra. Wymoczone i opłukane śledzie kroimy w dość grube, ok. 3 cm pasy.
Wszystko wrzucamy do dużej miski i dodajemy grzybki wraz z zalewą. Jeśli jest bardzo rzadka, część zlewamy. Dolewamy olej i ocet oraz wsypujemy cukier i pieprz. Mieszamy, przykrywamy folią i wstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny. Próbujemy i ewentualnie doprawiamy solą, cukrem i octem.
Tak przygotowane śledzie z powodzeniem możemy przełożyć do słoika i przechowywać do tygodnia czasu w lodówce.
ŚLEDZIK BABCI ANI
Składniki:
– 8 filetów śledziowych (matijasy)
– 4 cebule
– 2 łyżeczki curry w proszku
– 4 łyżki rodzynek
– sok z połowy cytryny
– 2 łyżki majonezu
– 2 łyżki koncentratu pomidorowego
– 4 ziela angielskie
– liść laurowy
– olej do smażenia
– sól i pieprz
Przygotowanie:
Śledzie zalać wodą i moczyć przez 5 h. Namoczyć rodzynki. Po tym czasie wyjąć śledzie z wody i osuszyć. Cebulę obrać, pokroić w plasterki, zeszklić na gorącym oleju. Dodać curry, odsączone rodzynki, ziele angielskie, liść laurowy. Całość podlać wodą (330 ml). Przykryć, dusić do czasu, aż cebula będzie miękka. Dodać koncentrat pomidorowy i wymieszać. Zdjąć z ognia i wystudzić. Dodać majonez, doprawić do smaku solą i pieprzem. Śledzie pokroić na małe kawałki, wymieszać z sosem, odstawić na kilka godzin do lodówki.