Dziś kilka słów o książce, która mnie pozytywnie zaskoczyła. Piękna saga rodzinna o miłości, ponadczasowych problemach oraz historii, która w książce „Czas wojny, czas miłości” Victorii Gische ogrywa kluczową rolę. Opowieść jest pełna zwrotów akcji, zaskakująca i naprawdę pomysłowo napisana. Takie książki dla kobiet wciągają czytelnika tak mocno, że ciężko skończyć na jednej stronie.
Przyznam Wam szczerze, że jestem nią naprawdę pozytywnie zaskoczona. Obawiałam się przeciągniętej akcji, zbyt długich opisów historycznych i nudy. Nic z tych rzeczy. Każda postać była naprawdę barwna i otrzymała swój indywidualny charakter. Fabuła również okazała się bardzo ciekawa. Historia rodu z seniorką Różą von Goch na czele, sploty zaskakujących wydarzeń i rozterki młodych bohaterów oraz życie jej syna Henryka czy wnuczek Leny i Nory w obliczu miłosnych uniesień i uczuciowych zawirowań.
Bardzo ciekawe jest również, to że historia nie opowiada o kilu latach, ale o całych dekadach. Opowieść ta osadzona jest w czasie od końca XIX wieku aż do czasu wybuchu II wojny światowej. Dzieje się dużo i ciekawie. Fikcja sprytnie wpleciona jest w historię.
„Czas wojny, czas miłości”, to lektura, która według mnie znajdzie uznanie wśród wielu czytelników. Na pewno docenią ją zarówno fani powieści z wątkiem historycznym, romantycznym czy obyczajowym. Nie będzie obojętna również osobą, które ta jak ja, szukają lekkiej i wciągającej opowieści na chłodne wieczory do kubka gorącej czekolady czy kakao 😉 Polecam.
„Czas wojny, czas miłości” Victoria Gische
Objętość: 304 strony
Rok wydania: 2019
Wydawnictwo: Kobiece
