CYKORIADA – pobudź, odżyw i przyspiesz przemianę materii! Zastąp kawę jej zdrowszą wersją.
Niektórzy z nas nie mogą bez niej żyć, inni piją ją sporadycznie – kawa, nasze poranne przebudzenie. Niestety bywa też tak, że mimo iż potrzebujemy wypić małą filiżankę popularnego napoju, to z tych lub innych przyczyn nie możemy. Tak miałam w ciąży, w okresie karmienia i przez jakiś czas, gdy nawet kilka łyków kawy powodowało nieprzyjemne dla mojego zdrowia skutki. Dlatego mocno poszukiwałam dobrego substytutu kawy. I w końcu trafiła w moje ręce Cykoriada.
Cykoriada, to naturalny substytut kawy. Nie zawiera kofeiny, dlatego mogą po nią sięgać kobiety ciężarne, karmiące, osoby starsze. Jest polecana cukrzykom, osobom z wysokim ciśnieniem, problemami z nerkami, jelitami, wątrobą. Co bardzo ważne, nie drażni układu pokarmowego, dlatego mogą ją spożywać osoby cierpiące na dolegliwości żołądkowe, zaburzenia trawienia. Jest też doskonałym dodatkiem do diety odchudzającej, ponieważ zawiera inulinę. Inulina zachowuje się podobnie do błonnika – pęcznieje i spowalnia proces wchłaniania. Posiada również silne właściwości prebiotyczne.
Właściwości korzenia cykorii są naprawdę duże:
* zdjęcia obrazujące właściwości korzenia cykorii pochodzą ze strony http://cykoriada.pl/
A teraz czas na moją opinię. Dzięki uprzejmości przedstawicieli firmy mogłam przetestować dwa rodzaje produktu:
Cykoriada ze stewią (płynny ekstrakt z korzenia cykorii)
Obie „kawy” spełniły swoje podstawowe zadanie jakim było pobudzenie mojego organizmu do życia, nie powodując żadnych niepożądanych (żołądkowych) skutków, jak to czasem bywa (w moim przypadku) po spożyciu tradycyjnej kawy. W obu wariantach przyrządziłam moją Cykoriadę z mlekiem, ale nie jest to konieczne. Tak jak w przypadku tradycyjnej kawy zależy, to wyłącznie od indywidualnych upodobań. Jeśli chodzi o smak i konsystencję, to zdecydowanie jestem za cykoriadą instant. Na stałe zagości ona w mojej kuchennej szafce. Delikatnie cierpka, idealnie rozpuszcza się i miesza z wodą oraz z mlekiem, pobudza, a do tego w takiej małej szklaneczce znajduje się aż tyle dobroci. To był idealny początek dnia. Zdrowa kawa i domowe ciasteczka 🙂 Jeśli chodzi o drugi rodzaj Cykoriady, to przypadła ona do gustu mojej koleżance. Mi nie podbiła serca z oczywistego powodu – uwielbiam słodkości i póki co nie umiem się obyć bez dosłodzenia kawy lub spożycia jej z słodkim akcentem (patrz zdjęcie). Ale może po czasie się i do tej wersji przekonam. Póki co prezentuję Wam opinię znajomej – „Fajna alternatywa kawy, pobudza. Nie sądziłam, że coś zdrowego może być tak dobrego. Jestem za.” E.
Pamiętajmy o podstawowej rzeczy – taki substytut kawy, to nie tylko pobudzenie, ale może zdrowych właściwości pochodzących z natury!
Zachęcam Was do spróbowania Cykoriady i odwiedzin na stronie producenta:
http://cykoriada.pl/
