Dziś zapraszam Was na kolejne letnie ciasto. Budyniowa tarta bez pieczenia z konfiturą z czarnego bzu i owocami, to idealny pomysł na deser w upalne dni. Przygotowanie jest naprawdę proste, a efekt… no cóż moi goście byli zachwyceni. Dla przełamania słodyczy budyniu i ciekawego efektu wizualnego użyłam pyszną konfiturę z czarnego bzu Matecznik. Matecznik, to nie tylko konfitury, ale też i wspaniałe miody.
Zachęcam Was do zapoznania się z ofertą firmy Matecznik i… oczywiście spróbowania mojego przepisu na budyniową tartę bez pieczenia z konfiturą z czarnego bzu i owocami
Składniki: (na tartę 26 cm)
Na spód:
- 300 g dowolnego miksu herbatników – np. kakaowe z maślanymi lub pełnoziarnistymi
- około 100 g masła lub margaryny
- 2 budynie waniliowe 40 g (bez cukru)
Na masę budyniową:
- 3 i 1/2 szklanki mleka lub ciut mniej
- 1 łyżka z górką mąki ziemniaczanej
- 3 łyżki cukru
- 2 łyżki masła
- około 3 czubate łyżeczki konfitury z czarnego bzu – u mnie firmy Matecznik
- jeżyny i maliny do dekoracji + opcjonalnie listki świeżej mięty
*ja tym razem użyłam większej ilości ciasteczek (tyle mi zostało 😉 ) – około 325 g i przez to ciut więcej masła
Przygotowanie:
Herbatniki przekładamy do misy blendera z nożami i dokładnie rozdrabniamy. Przesypujemy do miski, dodajemy rozpuszczony tłuszcz i mieszamy szybko łyżką (powinien nam powstać mokry piasek, jeśli wyda się za suchy możemy dodać odrobinę więc tłuszczu (nie za dużo). Naszym ciasteczkowym „piaskiem” wykładamy wysmarowaną tłuszczem formę na tartę. Ładnie całość ugniatamy tworząc ciasteczkowy spód. Wkładamy do lodówki na czas przygotowania reszty składników.
Budynie mieszamy dokładnie z połową szklanki mleka i łyżką mąki ziemniaczanej. Resztę mleka zagotowujemy z cukrem. Dodajemy proszek budyniowy wymieszany z mlekiem, miękkie masło i gotujemy mieszając aż do mocnego (!) zgęstnienia budyniu.
Budyń wykładamy na ciasteczkowy spód. Po wierzchu tworzymy łyżeczką „esy-floresy” z konfitury z czarnego bzu. Układamy owoce. Odstawiamy do przestudzenia budyniu. A następnie wkładamy do lodówki, najlepiej na całą noc (minimum 3-4 godziny, aby nasz budyń ładnie zgęstniał i całe ciasto dobrze się kroiło).
Podajemy z listkami świeżej mięty. Kroimy ostrym nożem.
Smacznego
Bardzo lubię tarty 🙂 Pysznie wygląda 🙂
Dziękuję 😀
Mniaam! Świetna tarta 🙂
Dziękuję 😀
mniam, smakowita propozycja 🙂
Dziękuję ☺